Policjanci z wrocławskiej drogówki chwilę po godzinie 21 otrzymali zgłoszenie o dachowaniu pojazdu w jednej z miejscowości pod miastem. Funkcjonariusze natychmiast pojechali we wskazane miejsce celem udzielenia pomocy uczestnikom zdarzenia. Na szczęście w skutek dachowania jedyna osoba biorąca w nim udział, czyli kierujący nie odniosła obrażeń.
Ustalenie przebiegu zdarzenia nie było trudne. 40-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i wypadł z trasy, po czym dachował.
Bezpośredni wpływ na zaistnienie tej niebezpiecznej sytuacji miał alkohol, który w dużej ilości musiał zostać wypity przez kierującego przed zajęciem pozycji za kierownicą Audi. Badanie alkomatem wykazało bowiem ponad 2.2 promila alkoholu w jego organizmie.
Kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy i tak też stało się w tym przypadku. Funkcjonariusze zatrzymali także dowód rejestracyjny pojazdu w związku z uszkodzeniami powstałymi na skutek zdarzenia, a także ze względu na brak aktualnych badań technicznych. Zatrzymany został również sam kierujący, który w towarzystwie mundurowych ruszył w kierunku policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.
O jego najbliższej przyszłości zdecyduje teraz sąd, a zgodnie z aktualnymi przepisami grozić mu może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o rozwagę za kierownicą, gdyż warunki na drogach o tej porze roku są zmienne. Poranki i wieczory są mgliste, na jezdni jest ślisko, więc kierowcy powinni dostosować prędkość do warunków jakie panują na zewnątrz. Poza tym wsiadanie za kółko kierownicy po spożyciu wcześniej alkoholu, jest niedozwolone. Może doprowadzić do tragicznych skutków na drodze.