Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Chróstnik trafi do Lubina

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
11 głosami za, na 10 przeciw radni powiatowi zdecydowali się na przeniesienie uczniów z Zespołu Szkół w Chróstniku do Zespołu Szkół nr 2 w Lubinie. Za przeniesieniem głosowali przedstawiciele koalicji PO-PiS.

Na ostatniej sesji rady powiatu zawrzało. Wśród osób przysłuchujących się obradom byli nauczyciele z obu szkół, rodzice, a także sami uczniowie. Ci ostatni, kategorycznie sprzeciwiali się przeniesieniu ich do Lubina.

Powodem proponowanych przez zarząd zmian ma być niż demograficzny, z którym mamy teraz do czynienia i oszczędności jakie powstaną, kiedy zamiast dwóch, funkcjonować będzie jedna szkoła.

- Od 1 września bieżącego roku w szkołach gimnazjalnych będzie o 7 klas mniej – wyliczał na sesji Ryszard Kabat, członek zarządu powiatu.

- Szkoda, że pod koniec kariery zawodowej przyszło mi przeżywać tak przykre momenty – komentował dyskusję radnych Bronisław Tomaszewski, dyrektor Zespołu Szkół w Chróstniku, który pojawił się na sesji. - Jeżeli chodzi o losy szkoły wypowiem się w imieniu społeczności którą reprezentuje, w imieniu rodziców i samorządu uczniowskiego oraz mieszkańców. Zdecydowanie są oni przeciwni, wręcz zbulwersowani tym pomysłem. Szczególnie w sytuacji kiedy można pozyskać pieniądze unijne i stworzyć kampus na miarę XXI wieku. Budynki wymagają remontu i nikt tego nie ukrywa, ale wystarczy tylko odrobina dobrej woli i można problem rozwiązać z korzyścią dla szkoły i środowiska.

Fot. Ewa Chojna

Działaniom zarządu sprzeciwiali się radni z klubu Lubin 2006.

- Docierają do nas niepokojące sygnały – mówił radny Adam Myrda. - Wiemy, że dla nowych uczniów potrzeba co najmniej ośmiu sal lekcyjnych, a gotowych jest zaledwie trzy. Oprócz tego cały czas słyszymy, że coś gdzieś, że pieniądze gdzieś się znajdą. Pytam nie o to czy pieniądze się znajdą, ale gdzie one się znajdą, bo jak na razie nie ma żadnych konkretów.

Koalicja całkowicie popiera plan połączenia szkół.

- Dochodzi do manipulacji, na jaką nie mogę pozwolić – powiedział Marek Wojnarowski, radny koalicji. - Projekt mówi nie o likwidacji, a o przeniesieniu szkoły, a radni opozycyjni co chwilę powtarzają słowo „likwidacja”, żeby zebranym tu ludziom uzmysłowić, że zarząd ma złe zamiary.

Fot. Ewa Chojna

- To gra słów – sprzeciwia się Czesław Jaromir, rodzic ucznia z Zespołu Szkół w Chróstniku. - Fakty świadczą o tym, że cała operacja prowadzi do zlikwidowania szkoły. A ta szkoła jest mała, kameralna, wszyscy się znają, zżyli się ze sobą. Jaki jest sens psucia tego co jest? Lubin, nie obrażając nikogo, jest kulturalną i naukową pustynią, szkoda, że rada powiatu w taki sposób podchodzi do tej sprawy.

Przez kilka tygodni, przed sesją w powiecie prowadzono konsultacje społeczne związane z połączeniem dwóch wspomnianych szkół. Ryszard kabat występujący w roli przedstawiciela zarządu powiatu za każdym razem spotykał się ze zdecydowanym oporem i protestami rodziców, uczniów i grona pedagogicznego.

- W naszej szkole czujemy się bezpiecznie, w Zespole Szkół nr 2 stracimy to bezpieczeństwo – martwią się uczniowie z Chróstnika. - Ta szkoła jest dla nas rodziną, nauczyciele poświęcają nam dużo czasu. W nowej szkole będziemy czuć się jak intruzi, będą nas negować, będziemy mieli osobne wejście, a to już świadczy o tym jakie podejście będą do nas mieli nauczyciele i uczniowie ZS nr 2.

Niestety zgłaszane protesty nic nie pomogły. Koalicja wygrała jednym głosem i teraz rozpoczną się procedury związane z przeniesieniem Zespołu Szkół w Chróstniku do Lubina.

- Zarząd powiatu jest nieprzygotowany, podobnie zespół szkól nr 2 został zaskoczony tą sytuacja – komentuje Tymoteusz Myrda, radny Lubin 2006. - Na dobrą sprawę lubińska placówka nie jest przygotowana na przyjęcie nowej szkoły do swojej siedziby. Brak klas, brak pieniędzy - skończy się tym, że powstanie jeden wielki kołchoz, w którym uczniowie stracą na wartości nauki, na bezpieczeństwie i zwiększy się ilość godzin, które uczeń będzie musiał spędzić w szkole. Już przesiadują w niej do godziny 15, a trzeba będzie podzielić lekcje tak, aby nowe klasy i nowi uczniowie mogli korzystać z tych samych pomieszczeń. Na przeniesienie szkoły niezbędna jest zgoda kuratorium, ale wiadomo, że rodzice nie puszczą już dzieci do tej szkoły. Wszyscy są świadomi, że tej szkoły tak naprawdę nie będzie w Chróstniku, tak więc nie mówmy tu o przekształceniu, a o likwidacji.

Jak będzie naprawę jeszcze nie wiadomo, ponieważ zachodzą zmiany w układzie sił rady powiatowej. Do klubu Lubin 2006 przeszedł ostatnio Marek Brzeziński. Na sesji nie było Romana Koronowskiego, któremu wygasł mandat radnego, a jego następczyni – Małgorzata Życzkowska-Czesak nie została oficjalnie poinformowana o tym, że ma być radną. Koalicja wygrała jednym głosem. Jeżeli nowa radna obejmie swoje obowiązki, a pozostali zagłosują tak, jak do tej pory, do połączenia szkół może wcale nie dojść.

Fot. Ewa Chojna

Fot. Ewa Chojna


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 3 maja 2024
Imieniny
Jaropełka, Marii, Niny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl