Do zdarzenia doszło 17 lutego w godzinach południowych, na jednej z głogowskich ulic. Zatrzymany, wychodząc z lombardu spotkał znanego mu mężczyznę, z którym od jakiegoś czasu tkwił w konflikcie. Między mężczyznami wywiązała się kłótnia połączona z rękoczynami.
Finałem tego nieporozumienia były strzały oddane z broni przez podejrzanego w stronę drugiego mężczyzny. Na szczęście nie doszło do tragedii, nie mniej jednak pokrzywdzony trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci bardzo szybko ustalili miejsce przebywania 24 - latka. Z uwagi na to, że mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi, zabarykadował się w środku, po siłowym wejściu do mieszkania, policjanci zatrzymali sprawcę, a podczas przeszukania zabezpieczyli broń pneumatyczną z amunicją.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po doprowadzeniu przez policjantów do prokuratury, usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu, co zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.