Dolny Śląsk reprezentowali przedstawiciele Społecznego Komitetu „Stop Odkrywce” działającego przeciwko budowie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na złożu „Legnica”, protestujących wspierało również Stowarzyszenie Ochrony Środowiska Naturalnego „Przyjezierze”' z woj. kujawsko - pomorskiego.
Protest zorganizowało Stowarzyszenie „Nasz Dom” – członek Ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. Stowarzyszenie zostało powołane do obrony przed budową kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na terenie gmin Miejska Górka i Krobia w Wielkopolsce. Mieszkańcy obawiają się, że uruchomienie kopalni będzie skutkować likwidacją zabudowań i ziemi uprawnej, co może podnieść stopień bezrobocia i ubóstwa w regionie, jak również degradacją środowiska naturalnego. Większość osób przyjechało autobusami z terenów wspomnianych gmin, ale zainteresowanie protestem okazało też wielu mieszkańców Leszna. Manifestanci podczas marszu nieśli transparenty z hasłami „Nasz gmina zginie jak w masarni świnie”, „Stop kopalniom odkrywkowym”, „Jesteśmy rolnikami a nie górnikami”, „Wynocha z naszej ziemi” i „Precz z kopalnią”.
- Jesteśmy tu dziś po to, żeby wyrazić swój sprzeciw wobec badaniom i planowanej budowie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na terenie gmin Miejska Górka i Krobia - mówi Sylwia Maćkowiak ze Stowarzyszenia "Nasz Dom”. - Ten problem nie dotyczy jednak wyłącznie naszych gmin, ale także ziemi leszczyńskiej. Taka kopalnia oznacza konieczność życia w leju depresyjnym, zadymieniu i kurzu. Powoduje też choroby. Dzisiejsza manifestacja w Lesznie jest możliwa dzięki przychylności władz miejskich - dodaje. - Jesteśmy tutaj, żeby powiedzieć wszystkim mieszkańcom naszego regionu jak wiele negatywnych skutków pociągnie za sobą budowa kopalni odkrywkowych w naszym regionie - mówił jeden z uczestników protestu. - Wiele osób u nas straci pracę, bo nie będą już mogły normalnie uprawiać ziemi. Jak wykopią te dziury to zrobi się pustynia. Musimy myśleć o tym co zostawimy naszym dzieciom i wnukom. My jesteśmy rolnikami a nie górnikami.
Podczas manifestacji na rynku nie zabrakło wzniosłych deklaracji i patriotycznych akcentów. Argumentując konieczność walki o niedopuszczenie do budowy kopalń przywołano autorytet Jana Pawła II. Z głośników popłynęła też deklaracja obrony ziemi przed odkrywką nawet za cenę przelania krwi, co zostało przyjęta wielkimi owacjami. Manifestujący przed rozpoczęciem przemarszu ulicami miasta odśpiewali Rotę.