Po wielu godzinach wczorajszej akcji ratunkowej ratownicy dotarli do drugiego z przysypanych górników – niestety mężczyzna już nie żył.
Wczoraj około godziny 16.w kopalni Rudna w Polkowicach doszło do dwóch bardzo silnych wstrząsów. Po nich nastąpiło pięć słabszych. Osypujące się skały przysypały dwóch górników, pięciu zostało rannych.
Kiedy ratownicy z Jednostki Ratownictwa Górniczo – Hutniczego z Sobina dotarli do pierwszego z zasypanych górników, ten już nie żył. Do drugiego mężczyzny dotarli około godzinę temu. 28-letni górnik również nie żyje.
W tym roku w kopalniach należących do KGHM zginęło już siedem osób.