Jeden górnik nie żyje, a pięciu zostało rannych w wyniku wstrząsów jakie miały miejsce w kopalni Rudna należącej do KGHM Polska Miedź. W strefie zagrożenia znajdowało się siedem osób. W wyniku trzęsienia górotworu śmierć poniósł 31-letni górnik, mieszkaniec Lubina. Pozostawił żonę i osierocił dziecko.
W tej chwili trwa akcja ratowania jednego z zasypanych pracowników kopalni. Ratownicy usiłują odkopać go rękoma. Nie wiedzą w jakim jest stanie. Czterech z pięciu rannych górników po przewiezieniu do szpitala i przeprowadzeniu badań zostało wypuszczonych do domów.
Tąpnięcia nastąpiły około godz. 16.00, na głębokości 1000 metrów. Z najświeższych informacji wynika, że razem było siedem wstrząsów następujących jeden po drugim, z czego dwa były bardzo silne. Do tematu będziemy wracać.