Jeżeli dwugodzinna akcja protestacyjna nie przyniesie skutków, to w styczniu rozpoczną strajk ciągły.83 pielęgniarki pozostawiły swoich pacjentów, dołączyło do nich 65 koleżanek, które przyszły z domów by wziąć udział w strajku. Akcja protestacyjna nie odbiła się na pacjentach, którymi w tym czasie opiekowali się lekarze i pielęgniarki oddziałowe.
Obecna pensja pielęgniarki to około 1500 złotych miesięcznie i chociaż ustawy o służbie zdrowia uchwalone przez rząd zakładają podwyżki wynagrodzeń dla pracowników szpitali, lubińskie pielęgniarki obawiają się, że wszystkie przeznaczone na to pieniądze trafią do kieszeni lekarzy.
Fot. WFP
Jak poinformowała Małgorzata Siwoń, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy lubińskim ZOZ, strajki był jawny. Dyrekcja szpitala została powiadomionych o nim na kilka dni przed rozpoczęciem strajku. Odbyły się również spotkania z dyrektorem, który usiłował przekonać pielęgniarki do zmiany decyzji.
Fot. WFP
- Nie jestem w stanie przewidzieć wysokości ewentualnych podwyżek dla pielęgniarek – powiedział Edward Schmidt, dyrektor lubińskiego szpitala. – Wszystko zależy od wysokości kontaktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. O ile wzrosną zarobki w naszym szpitalu dowiemy się na przełomie grudnia i stycznia