W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do kradzieży gołębi. Gdy ich właściciel przyszedł sprawdzić jak czują się jego pupile, okazało się, że gołębnik jest otwarty. Ślady wyraźnie wskazywały, że ktoś się do niego włamał.
- Po przeliczeniu gołębi ich właściciel stwierdził, że brakuje czterech rasowych dorosłych gołębi pocztowych oraz ośmiu młodych - powiedział Jan Pociecha, rzecznik prasowy KPP w Lubinie. - Wtedy powiadomił policję.
W ostatni dzień sierpnia po południu policjanci ze Ścinawy ujęli złodzieja. Okazał się nim 53 - letni mieszkaniec miasta, który był już znany służbom porządkowym. Jego "ulubionym zajęciem" były przestępstwa wobec mienia. Trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Pokrzywdzony straty oszacował na kwotę blisko 6 tysięcy złotych.