Trzej zwi±zkowcy wybrani przez za³ogê zgodnie z ustaw± o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiêbiorstw pracowników koncernu zasiadaj± w radzie nadzorczej KGHM. Walne zgromadzenie akcjonariuszy powo³uje ich na trzyletnie kadencje. W tym przypadku tego nie zrobi³o ze wzglêdu na majow± manifestacjê, podczas której dosz³o do bijatyki i zdemolowano drzwi do budynku. Minister Grad zapowiada³, ¿e skarb pañstwa nie poprze zwi±zkowców. - Chcê bardzo wyra¼nie powiedzieæ: ja nigdy na walnym zgromadzeniu nie zag³osujê za osobami, które zosta³y wybrane, s± cz³onkami rady nadzorczej iw ten sposób siê zachowa³y. Wrêcz w tej chwili, na zwyczajnym walnym zgromadzeniu, bêd± g³osowa³ za odwo³aniem tych osób z rady nadzorczej. Nigdy nie bêdê popiera³ tych osób, które sz³y na czele tego pochodu. Byæ mo¿e inny minister skarbu zmieni zdanie, ale na pewno ja tego nie zrobiê - powiedzia³ minister Aleksander Grad w maju podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Jego zdaniem zwi±zkowcy, którzy s± jednocze¶nie cz³onkami rady nadzorczej, a wiêc reprezentuj± KGHM, pomieszali swoje role. Zapowiedzia³ podjêcie dzia³añ ministerstwa wobec nich na najbli¿szym posiedzeniu rady tak, by „sta³y siê przestrog± dla innych dzia³aczy, wchodz±cych do rady czy zarz±dów ró¿nych spó³ek z ramienia za³ogi”. I tak te¿ siê sta³o.
Mimo to zwi±zkowcy przyszli do siedziby KGHM, by wzi±æ udzia³ w radzie nadzorczej. Zostali wpuszczeni do ¶rodka, jednak nie wziêli udzia³u w obradach. Powód by³ prosty – w ostatniej chwili obrady rady nadzorczej przeniesiono do Warszawy. Zwi±zkowcy nie zostali o tym powiadomieni.
- Z³o¿y³em zawiadomienie do prokuratora generalnego – poinformowa³ zgromadzonych Ryszard Zbrzyzny, pose³ SLD z Lubina i przewodnicz±cy Zwi±zku Zawodowego Pracowników Przemys³u Miedziowego. - Mam podejrzenie, ¿e minister Grad pope³ni³ przestêpstwo. To by³o wa¿ne posiedzenie, gdy¿ na nim zaplanowano decyzjê w sprawie sprzeda¿y udzia³ów KGHM w Polkomtelu. Mo¿e niedopuszczenie zwi±zkowców z tym zwi±zek.