I Liceum Ogólnokształcące, II Liceum Ogólnokształcące oraz dwa zespoły szkół mogą dzisiaj przejść w zarządzanie do miasta. O tym, zwolennicy prezydenta Raczyńskiego mówili już przed wyborami. Takie posunięcie ma poprawić płynność finansową powiatu, a także pozwolić miastu zainwestować w edukację.
- Powiat co roku dokładał około 4 milionów złotych na utrzymanie szkół, jeżeli miasto przejmie te szkoły, te pieniądze zostaną w naszej kasie – przekonuje starosta Tadeusz Kielan. - To zdecydowanie poprawi naszą płynność finansową, a jednocześnie pozwoli prezydentowi na inwestowanie.
Krzysztof Maj, wicestarosta przekonuje, że te zmiany najwięcej korzyści przyniosą samym uczniom.
- Kilkanaście lat temu wprowadzono reformę oświaty, skrócono naukę w szkole podstawowej, utworzono gimnazja i skrócono naukę w szkołach średnich – mówi Maj. - Do tego należy dodać, że podstawówki i gimnazja były w zarządzie miasta, a szkołami średnimi zarządzały powiaty. To doprowadziło do powstania jakby dwóch odrębnych toków nauczania. My chcemy to zmienić.
Maj przekonuje, że szkoły w rękach jednego gospodarza tylko zyskają. - Chcemy aby tok nauczania był jednolity, od szkoły podstawowej, przez gimnazjum, do szkoły średniej – dodaje wicestarosta. - Tak już jest między innymi w Szczecinie, Jeleniej Górze, czy we Wrocławiu. Teraz chcemy aby u nas również wprowadzić taki proces nauczania. Warto również dodać, że na przykład w Szczecinie nauczyciele szkół średnich uczą również w gimnazjach.