Lubinianka została poraniona przez napój. Po kilku tygodniach zwolnienia wróciła do pracy, jednak sprawy nie zostawiła. Złożyła pozew przeciwko producentowi napoju Cola Original, sprzedawanego w sieci sklepów Biedronka. Kobieta domagała się odszkodowania od firmy. Pod koniec stycznia bieżącego roku odbyła się pierwsza rozprawa przed lubińskim sądem. Przesłuchani zostali świadkowie, którzy w dniu wypadku pomagali zranionej pani Janinie. Wczoraj miała się odbyć kolejna rozprawa, na której specjaliści mieli wypowiedzieć się między innymi w temacie norm zagazowania napojów. Adwokat reprezentujący stronę Hoop Polska przekonywał, że napoje przechowywane wedle wskazań producentów nie mają prawa wybuchnąć. Tego samego zdania są przedstawiciele firmy produkującej Colę Original. Sprawy nie było, ponieważ poza salą sądową strony zawarły ugodę.
Nie wiemy czy pani Janina otrzymała od producenta odszkodowanie jakiego domagała się od wymiaru sprawiedliwości. Jedną z klauzuli zawartej ugody jest jej tajność.