15 marca po godz. 22.00 do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił mężczyzna. Jak poinformował zauważył samochód holowany na lince, który z całą pewnością nie należał do osoby, która w nim siedziała za kierownicą. Ruszył w ich kierunku. Gdy ci zrozumieli, że z kradzieży nici gwałtownie ruszyli zrywając linkę holowniczą i uciekli. - Policjanci z wydziału prewencji zebrali informacje dotyczące wygładu sprawców oraz samochodu, którym się poruszali – mówi Jan Pociecha, oficer prasowy KPP Lubin. - Z posiadanych informacji wynikało, że mogą to być mieszkańcy gm. Lubin. Policjanci przeszukiwali wioski.
- W trakcie sprawdzania napotkali samochód marki Fiat sposób jazdy kierującego wskazywał na to, że kierowca może być nietrzeźwy. Postanowili zatrzymać go do kontroli dając sygnał dźwiękowy i świetlny do zatrzymania – relacjonuje Pociecha. - Kierowca zamiast się zatrzymać gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Aby uniknąć zatrzymania próbował zgubić policjantów na drogach leśnych. To mu się nie udało i został zatrzymany.
Podejrzenia policjantów okazały się słuszne. - Kierowca miał blisko promil alkoholu w organizmie. Fakt zatrzymania nie spodobał się dwóm pasażerom samochodu zaczęli straszyć policjantów i ich wyzywać. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu – mówi Jan Pociecha. - Inni policjanci nadal kontynuowali poszukiwania sprawców usiłowania kradzieży samochodu. W jednej z miejscowości napotkali sprawców, którzy zostali zatrzymani. Jak się tłumaczyli chcieli ukraść samochód, aby następnie sprzedać go na złom.
Wszyscy zatrzymani są mieszkańcami gminy Lubin w wieku od 16 do 22 lat. Grozi im kara od 2 do 5 lat pozbawienia wolności, 16 – latkiem zajmie się Sąd Rodzinny.