Kilkakrotnie pisaliśmy o tym, że remont prowadzony przez miasto na ulicach Kruczej i Sowiej w Lubinie pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy skarżyli się, że przez długi czasu, na placu budowy nic się nie działo, nie było pracowników. Kiedy po wielu pismach i upomnieniach prace ruszyły, mieszkańcy nie zostawili suchej nitki na wykonawcy. U;lice tonęły w błocie, teren robót nie był zabezpieczony, a do pobliskiego sklepu nie można było normalnie dojść. Teraz władze miasta informują, że remont się skończył.
- W tym tygodniu zakończyły się prace budowlane na ul. Kruczej i Sowiej, które polegały na wymianie nawierzchni asfaltowej na łącznej długości 1,5 km, budowie nowych i przebudowie starych miejsc parkingowych, łącznie jest 510 miejsc, przebudowie chodników wzdłuż ulic oraz całkowitej wymianie oświetlenia ulicznego – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta Lubina. - Koszt przeprowadzonych prac to około 2,9 miliona złotych, w tym dofinansowanie z Narodowego Programu Budowy Dróg Lokalnych w wysokości 1 miliona złotych.
Na ulicy Sowiej wcale jednak nie wygląda jakby remont był zakończony.
- W tej chwili, jeżeli trwają jakieś prace są to prace wykończeniowe, porządkowe – przekonuje rzecznik prezydenta. - Jeżeli gdzieś nie jest położona kostka, to znaczy, że w trakcie prac odbiorczych zauważyliśmy pewne nierówności i teraz firma naprawia te usterki. Takie działania mogą być prowadzone jeszcze przez jakiś czas.
Pierwotny termin zakończenia inwestycji upłynął 30 listopada 2010 roku. Teraz Urząd Miejski będzie egzekwował od wykonawcy przewidziane umowami kary za zwłokę.