kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Wszystkie wydziały w jednym budynku – to jeden z celów jakie postawił przed sobą komendant lubińskiej policji. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już niedługo cel zostanie osiągnięty.
- Ciężko jest mówić o konkretnym terminie, bo wola jest – zaznacza Tomasz Gołaski, komendant lubińskiej policji. - Jest wola samorządu, jest wola prezydenta, jest też zgoda komendanta wojewódzkiego na takie przeniesienie. Jednak jest to olbrzymie zadania logistyczne.
Podstawowe zadanie jakie stoi teraz przed policją, to adaptacja budynku Urzędu Miejskiego. - Przede wszystkim trzeba przygotować budynek na Kilińskiego do funkcjonowania policji. Potrzebny jest areszt, trzeba przystosować stanowisko dowodzenia i kilka innych specjalistycznych pomieszczeń, takich jak kancelaria tajna, pomieszczenia Ochrony Informacji Niejawnych, czy pomieszczenia dla techników – wymienia komendant.
Żeby wszystkie działania przebiegały sprawnie niezbędny jest projekt przebudowy wszystkich pomieszczeń.
- Projekt ma być wykonany w najbliższym terminie, oczywiście przy udziale policji – mówi Gołaski. - Potem zostanie wyłoniona firma, która przeprowadzi ten proces adaptacyjny. Według optymistycznych prognoz, komenda powinna działać w budynku przy Kilińskiego już na początku przyszłego roku.
Aby było to możliwe, najpierw urzędnicy muszą opuścić lokal. - budynek jest w dobrym stanie, także według moich wyliczeń remonty powinny zakończyć się w ciągu dwóch, trzech miesięcy – zaznacza Gołaski. - Aktualnie Komenda Powiatowa Policji w Lubinie mieści się w trzech miejscach. To jest przy ulicy Traugutta, Wyszyńskiego gdzie mieści się wydział prewencji i Kilińskiego, w części Urzędu Miasta, gdzie są dzielnicowi i Ruch Drogowy. Z punktu widzenia organizacji pracy jest to trudne. Nasz obecny budynek spełnia wymagania na tyle, że ma areszt, ma wszystkie potrzebne pomieszczenia, ale według mnie policja powinna być w jednym miejscu. To zdecydowanie ułatwia zarządzanie, a także załatwienie wszystkich spraw obywatelowi. Mieszkańcy nie będą musieli przychodzić do nas żeby złożyć zawiadomienie, potem iść na Kilińskiego do swojego dzielnicowego. Moim celem jest to, aby jak najbardziej ułatwić obywatelowi kontakt z policją. Po przeprowadzce komenda będzie w zasadzie w centrum administracyjnym miasta, obok będzie Urząd Miejski i Starostwo Powiatowe.
Złośliwi śmieją się, że jak już dojdzie do przeprowadzki to „niebieskie mrówki” będą przez miasto szły z biurkami.
- Tak nie będzie – śmieje się Gołaski. - Prezydent zapowiedział już, że w budynku przy Kilińskiego zostawi wyposażenie. My mamy sprzęt jaki mamy, nie jest on pierwszej jakości, ale to co się nie nadaje do użytkowania zostanie zbrakowane. Oczywiście będziemy musieli przenieść sprzęt specjalistyczny, którego mamy bardzo dużo, ale mrówki nie będą maszerować z biurkami.
