Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Glistnica w przedszkolach?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Jest uciążliwa, łatwo się nią zarazić, w krańcowych przypadkach może nawet doprowadzić do śmierci, jednak inwazja glisty ludzkiej na ogół jest wyleczalna.

W przeciągu ostatnich tygodni w lubińskich przedszkolach odnotowano pięć przypadków glisty ludzkiej u dzieci. Glistnica jest jedną z najczęstszych chorób pasożytniczych przewodu pokarmowego. Według dostępnych badań, około miliarda ludzi jest nią w tej chwili zarażonych.

Rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli uspokajamy – nie ma zagrożenia, zdrowia maluchów, jednak apelujemy o dokładną obserwację swoich dzieci.

Jak możemy rozpoznać zarażenie glistą ludzką? Osoba chora może czuć się znacznie osłabiona, może również mieć zawroty głowy, kaszleć, a nawet mieć opuchniętą twarz. Niektórzy zarażeni reagują nadmierną pobudliwością, reakcjami alergicznymi, a w przypadku infekcji masowej – niedrożnością jelit.

- Otrzymaliśmy taki sygnał, który sprawdziliśmy i na chwilę obecną nie mamy potwierdzonego żadnego przypadku glisty ludzkiej – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Tuż przed feriami w jednym z przedszkoli były cztery takie przypadki, w kolejnym przedszkolu jeden, czyli pięcioro dzieciaczków miało glistę ludzką, ale teraz nie mamy informacji o kolejnych zachorowaniach.

Glista ludzką bardzo łatwo się zarazić, wystarczą do tego chociażby brudna woda z rzek czy jezior, a nawet brudne warzywa, które były nawożone ludzkimi fekaliami.

- Nie ma powodów do paniki, aczkolwiek ostrożność zawsze jest potrzebna. Jeśli chodzi o przyczyny zarażenia najprawdopodobniej w grę wchodzą jakieś nieczystości. Wiadomo, że dzieci są mało ostrożne i to niekoniecznie musi być zarażenie w przedszkolu, może się to stać na podwórku, jest to pasożyt który bardzo łatwo złapać.

Władze uspokajają – Dyrektorki przedszkoli są odpowiednio przeszkolone i wiedzą jak postępować w takich przypadkach – mówi Maj. - SANEPID ma również zalecenia w tej sprawie, apelujemy tylko o obserwację swoich dzieci.

fot. Wikipedia


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl