Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin 2006 likwiduje szkoły w Chróstniku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Uczniowie w innych szkołach, nauczyciele na bruku, a budynek i teren szkoły do sprzedania – taka przyszłość czeka Zespół Szkół w Chróstniku, a co za tym idzie szkołę policealną, technikum i zawodówkę. Ci, którzy przez ostatnie lata zaciekle bronili tych szkół, dzisiaj zgodnie podnieśli rękę głosując za ich likwidacją.


Lubin 2006 likwiduje szkoły w Chróstniku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Lubin 2006 likwiduje szkoły w Chróstniku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Lubin 2006 likwiduje szkoły w Chróstniku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Lubin 2006 likwiduje szkoły w Chróstniku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Rodzice i uczniowie szkół w Chróstniku do dziś pamiętają jaką walkę stoczyli z poprzednim zarządem powiatu lubińskiego, o to by placówki przetrwały, a ich dzieci nadal mogły się kształcić. Dzisiaj, ci, którzy stali murem za poszkodowanymi mieszkańcami, lekka ręką zdecydowali o likwidacji placówek. – Czyżby punkt widzenia zależał od punktu siedzenia? – pytał radnych Lubin 2006, Tadeusz Maćkała.

Były plany likwidacji, reorganizacji, zmiany kierunków, przeniesienia uczniów, połączenia placówek – trudno wymienić rozwiązania, po które nie sięgnął poprzedni zarząd powiatu lubińskiego by rozwiązać konflikt w związku z planami likwidacji szkół w Chróstniku. Wtedy odbywały się spotkania z rodzicami, związki zawodowe grzmiały w trosce o miejsca pracy nauczycieli, a uczniowie przekonywali władze, że Chróstnik to najlepsze dla nich miejsce.

Konflikt powracał co jakiś czas, a wraz z przeciwnikami likwidacji szkół, na forum Rady Powiatu ostro protestowali radni z klubu Lubin 2006. Dzisiaj, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zdanie zmienili – w trakcie zaledwie czterech głosowań szkoły zostały zlikwidowane, a uczniowie zostaną przeniesieni do lubińskich placówek oświatowych.

- Na kogo ja głosowałam – mówi rozżalona matka ucznia ze szkoły w Chróstniku. – Miał być porządek, a niby jaki to jest porządek, że wszystko likwidują, a o dzieci nikt nie pyta, nikt nikogo o zdanie nie pyta. To się nazywa porządek? Dzieci do miasta, po 30 uczniów w jednej klasie, jeden na drugim. Tylko pieniądze się liczą, a niby za ile szkołę sprzedadzą, za 70 tysięcy?

Jednak radni Lubin 2006, którzy trzy lata temu rodzicom obiecywali, że szkoła zostanie, dzisiaj...zmienili punkt widzenia.

- W tej chwili mam jakby szersze spojrzenie na to, co się w tych latach wydarzyło – powiedział Adam Myrda. – Przychodzi mi stanąć tak jak bokser w ringu, a bokser po ciężkim nokaucie czuje się fatalnie. To nie do końca jest wina poprzedniego zarządu i poprzedniej rady, że ta szkoła musi dzisiaj pójść do likwidacji. To zaczęło się wcześniej, już w 2005 roku. Teraz widzimy jaka była frekwencja, jak szkoła wygląda i jak przez te lata poszczególne zarządy podchodziły do sprawy tej szkoły.

Starosta, Tadeusz Kielan przekonywał, że powiat nie stać na dokładnie do oświaty, szczególnie do szkół w Chrótniku.

- Decyzje zarządu nie zależą od punktu siedzenia, ale od wiedzy i warunków jakie panowały wówczas i jakie panują dzisiaj – mówił. – Teraz warunki zmieniły się na niekorzyść tej szkoły. Mowa tu przede wszystkim o kondycji finansowej powiatu, a także malejącej liczbie uczniów. Jako członkowie zarządu, dzisiaj patrzymy na ten problem szerzej, nie tylko z punktu widzenia oświaty, ale z punktu widzenia realizacji wszystkich zadań określonych w budżecie. Pieniędzy brakuje, a dochody uzyskane ze sprzedaży tej części majątku będą pokrywały wszystkie działania oświatowe realizowane przez powiat, jak również inne zadania, na które brakuje pieniędzy w budżecie.

- Nikt, kto pracuje w oświacie nie uwierzy, że za uczniami poszczególnych szkół pójdą wszyscy uczący ich nauczyciele – mówił Ryszard Kabat. – Tego nie da się fizycznie zrobić. Nie wiem też, w jaki sposób zostaną rozwiązane kwestie kształcenia zawodowego, a właściwie praktyk zawodowych. Trzy lata temu, kwestia praktyk i dojazdów wywołała wielką burzę, teraz nie mamy żadnych informacji na ten temat.

Zgodnie z decyzjami podjętymi na sesji, cztery kierunki nauczania będą kontynuowane w dwóch lubińskich zespołach szkół. Krzysztof Maj, wicestarosta, obstawał przy tym, że nauczyciele, którzy prowadzą klasy maturalne, razem z uczniami zostaną przeniesieni do innych szkół. Pozostali jednak będą zwolnieni.

O odpowiednie potraktowanie pracowników, którzy trafią na bruk apelował do radnych Bogdan Kudełka, związkowiec i nauczyciel z 26 letnim stażem pracy.

- Rozumiem, że to jest problem finansowy, że szukacie oszczędności, bo sytuacja tego powiatu, jak i wszystkich powiatów w Polsce jest bardzo trudna. Majątek w Chróstniku oceniam między 5, a 8 milionów złotych. Pada również kwota 10 milionów złotych – tyle miałby kosztować remont szkoły. Gdyby tak było, to jestem pierwszy, który powie, że tą szkołę trzeba zlikwidować, bo nikt takich pieniędzy nie wyłoży – mówił Kudełka. - Gdybyśmy wzięli pod uwagę, że sytuacja powiatu jest na tyle zła, że trzeba szkołę zlikwidować, to pozostaje jeszcze sprawa ludzkiej solidarności. Cieszę się z tego, że jeżeli uczniowie przejdą do innych szkół, z nimi przejdzie część zatrudnionych nauczycieli, ale jest jeszcze 16 osób, które pójdą na bruk. Jest mi tych ludzi bardzo szkoda. Apeluję, by ludziom, którzy będą odchodzić, pozwolić odejść z honorem, godnie. Tak jak to się dzieje przy prywatyzacjach. Część z tego, co państwo uzyskacie, przeznaczcie na godne odprawy dla ludzi. Myślę, że gdyby to było w granicach 30 procent tego co państwo pozyskacie, to byłoby dobrze. Wtedy tej atmosfery niepewności o losy człowieka by nie było.

Jakie będą losy zwolnionych nauczycieli? Jeszcze nie wiadomo, ale wątpliwości w tej sprawie jest o wiele więcej. Zaskakujące dla wielu jest również to, że zarząd powiatu decydując się na zlikwidowanie Zespołu Szkół w Chróstniku, nie czekał na opinię związków zawodowych.

- Związki otrzymały projekty uchwał w zeszłym tygodniu – powiedziała Beata Goldszajd, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Lubinie. – Mamy czas na odpowiedź do połowy marca. Jest okres ferii, nauczyciele mają urlopy. Dopiero w przyszłym tygodniu spotkamy się i zarząd wyda opinię w tej sprawie.

Mimo tego decyzja zapadła – 12 głosami „za”, przy czterech „przeciw” i trzech „wstrzymujących się” dzisiaj podjęto uchwały o likwidacji Zespołu Szkół w Chróstniku, a w tym szkoły policealnej, technikum i zasadnicze szkoły zawodowej.

Przeciw likwidacji głosowali T. Maćkała, L. Szklarz, L. Marchewka i B. Langner.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 24 kwietnia 2024
Imieniny
Bony, Horacji, Jerzego

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl