W lubińskim szpitalu nie dzieje się dobrze. Czy zewnętrzny audyt znajdzie lekarstwo na jego bolączki?
Wrastają koszty, kontrakt z NFZ jest niższy, pielęgniarki grożą strajkiem, a dług rośnie. Tak przedstawia się obecnie sytuacja w szpitalu w Lubinie.
Po zakończeniu kontroli zostanie zwołana specjalna sesja rady powiatu. Być może placówkę czeka druga restrukturyzacja, gdyż pierwsza nie dała wystarczających rezultatów. Mimo oddłużenia ZOZ'u i zapewnień, że będzie przynosił minimalne zysku lub przynajmniej nie generował strat, nie jest lepiej.
Na razie szpital ma 4,2 mln strat za zeszły rok. Oznacza to, że pod koniec 2011 może osiągnąć nawet 10 mln.