Lubinianie przez lata przyzwyczaili się do tego, że wszelkiego rodzaju festyny, większe imprezy, czy koncerty organizowane w tym przypadku na błoniach są za darmo. Co nowego wprowadzono? - nakaz picia alkoholu w wyznaczonych sektorach.
To jednak się zmieni – teraz wstęp na tak zwane dziecko Centrum Kultury Muza – Festiwal Muzyka z Oblężonego Miasta – będzie płatny.
- To nasze sztandarowe dziecko w tym roku będzie trochę wcześniej, związane jest to z tym, że KGHM ma duży koncert we wrześniu i nie chcemy robić w bliskim terminie Muzyki z Oblężonego Miasta – powiedział Marek Zawadka, dyrektor CK Muza w Lubinie. - Przenieśliśmy go na połowę sierpnia i będzie to koncert płatny, nie wiemy jeszcze ile będą kosztowały bilety, ale prawdopodobnie na poziomie 15 – 20 złotych.
Jednym z powodów, dla których lubinianie chcący posłuchać artystów występujących w trakcie festiwalu będą musieli za to zapłacić jest zwiększony podatek VAT.
- Płatne koncerty są organizacyjnie sprawniejsze – mówi Zawadka. - Po drugie, żeby odzyskać przynajmniej część podatku VAT musimy mieć imprezę biletowaną, kiedy impreza nie jest biletowana cały VAT jaki płacimy przepada. To nie chodzi o to, że teraz jest 23 procent, a było 22 procent, ale o to, że firma nagłaśniająca nie jest już zwolniona z podatku i musi zapłacić 23 procentowy podatek.
Jak przekonuje dyrektor Muzy, swoje przysłowiowe 10 groszy dorzucają również sami artyści.
- W trakcie przygotowywania Muzyki z Oblężonego Miasta mieliśmy fajne pomysły, ale jak popatrzyliśmy jakie stawki wystawiają nam artyści. Teraz jest tak, że wokalistka „X” za koncert chce 30 tysięcy złotych netto plus od pewnej kwoty 7 procent VAT, od pewnej kwoty 23 procent VAT, plus 18 osób do hotelu i coś jeszcze, to w sumie daje ponad 40 tysięcy złotych. Wokalistka „Y” - za koncert chce 27 tysięcy złotych netto, plus VAT plus dodatki i robi się 35 – 40 tysięcy złotych – wylicza Zawadka. - Jeszcze do niedawna zespoły na poziomie Kultu czy T-Love brały tyle. Teraz się okazuje, że ci, którzy częściej występują na „Plotku” niż na listach przebojów życzą sobie takich pieniędzy.
Odnośnie tegorocznego festiwalu Muzyka z Oblężonego Miasta wiadomo tyle, że będzie trwał dwa dni. Pierwszy organizuje Muza, w trakcie drugiego dnia będziemy mogli posłuchać zespołów hip-hopowych. - Drugie dzień oddaliśmy środowisku hip-hopowemu, ponieważ uznaliśmy, że na to zasługuje – kończy Zawadka.