kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Mowa tu o bramie, która z kilkutygodniowym opóźnieniem stanęła na lubińskim rynku. W prawdzie z niecierpliwością oczekujemy na ostateczne zamontowanie i oświetlenie owej bramy, ale sama jako taka, wzbudza zainteresowanie mieszkańców.
- Nie wiem jak to będzie wyglądało dalej, ale teraz przypomina jakąś bramę wjazdową – mówi lubinianin Henryk Zawiślak. - Chyba trzy takie były w Lubinie. Wjeżdżało się przez nie do miasta, od strony Ścinawy, Głogowa, to chyba związane jest jakoś z rokiem 1410.
faktycznie, w miejscu gdzie przed wiekami stała brama wjazdowa z podgrodzia do grodu lubińskiego dziś ustawiono symboliczną bramę.
- Lubin mimo swojego industrialnego charakteru jest miastem o długiej i bogatej historii. Brama ma być swoistym odwołaniem do przeszłości – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta Lubina. - Inspirowana jest jednym z motywów XIV – wiecznego Kodeksu Lubińskiego o życiu Świętej Jadwigi Śląskiej autorstwa Mikołaja Pruzi. Na jednej z kart do Kodeksu znajduje się miniatura Świętej Jadwigi stojącej w bramie. Brama otaczająca postać Świętej jest zarówno symbolem licznych fundacji szpitali, przytułków i klasztorów dokonanych przez Świętą Jadwigę, jak również miała unaocznić potęgę państwa Henryków śląskich. Umiejscowienie Bramy nie jest przypadkowe. W pobliżu planowanej lokalizacji Bramy znajdowała się w przeszłości jedna z trzech bram prowadzących z podgrodzia do grodu lubińskiego.
Jak zapowiadają przedstawiciele władz miejskich, brama ma być zarówno pokłonem wobec dokonań poprzednich pokoleń jak również symbolem nowego spojrzenia na przeszłość Lubina. - Dzieło to wykonane jest z blachy miedzianej kutej na zimno, osadzonej na stalowej konstrukcji, ma 4,5 metra wysokości i 3,8 metra szerokości. Przez weekend będą trwały prace mające na celu dokończenie montażu małych elementów i podłączenia iluminacji.
- Mamy nadzieję, że zaproponowana przez lubińskiego artystę Marka Bajerskiego instalacja przypadnie mieszkańcom do gustu – mówi Maj. - W przyszłości planujemy przygotować wystawę dotyczącą historii Lubina, która wyjaśni mieszkańcom skąd pomysł na ustawienie tej bramy w tym konkretnym miejscu.
