Radny drugiej kadencji, a prywatnie właściciel piekarni, od lat pomaga potrzebującym i udziela się charytatywnie. Nie jest tajemnicą, że dietę, która pobierał przez cztery poprzednie lata za zasiadanie w szeregach Rady Miejskiej Lubina przekazywał na cele dobroczynne. Oprócz tego, Andrzej Górzyński wspiera najbiedniejszych mieszkańców miasta – zarówno finansowo jak i na przykład przekazując jedzenie, czy organizując transporty darów, jak to miało miejsce po tragicznej w skutkach powodzi w Bogatyni.
Andrzej Grzyński jest również fundatorem wózka inwalidzkiego dla małego Marcela Potockiego, niepełnosprawnego chłopca, którego największym marzeniem było zostać policjantem.
Do konkursu organizowanego przez Fundację Rozwoju Ekonomii Społecznej lubińskiego filantropa zgłosiło Towarzystwo Pomocy imienia Świętego Brata Alberta.
Sam zainteresowany skromnie przyznaje, że wyróżnieniem nie chciał się chwalić, ale cieszy go to, że ktoś docenia takie gesty.
To jednak nie jedyne wyróżnienie jakie „przyjechało” do Lubina. Dolnośląskim Wolontariuszem została Maria Romaniuk, znana wielu jako „Matka Teresa z Lubina”.