Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Maj: To wróżenie z fusów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W trakcie prac nad tegorocznym budżetem Lubina radnych opozycyjnych zaniepokoił fakt, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Miejskiej Lubin na lata 2011 – 2033 zawarto informacje o wyprzedaży majątku gminy. Nikogo by to nie zdziwiło, gdyby nie zapisy mówiące o tym, że po roku 2020 przychody miasta z tego tytułu wynoszą 0.

Maj: To wróżenie z fusów
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

- Wieloletnia Prognoza Finansowa dla Lubina wskazuje na to, że to jest chyba ostatni rok inwestycyjny – powiedział Krzysztof Olszowiak, radny Platformy Obywatelskiej. - Później na inwestycje mamy kwoty po 3- 4 miliony złotych. Kolejną rzeczą, która mnie niepokoi to przychody majątkowe. Regionalna Izba Obrachunkowa również wskazała zagrożenie wynikające z wpływów ze sprzedaży majątku, które są szacowane na 26 milionów złotych. Sama sprzedaż mienia wynosi zaledwie 18,4 miliona złotych. W tym jest sprzedaż udziałów w spółce Termal oszacowana na 10 milionów złotych. Naprawdę chciałbym, żeby za udziały, które już od kilku lat miasto próbuje sprzedać, ktoś dał 10 milionów złotych – mówi Olszowiak. - Pozostałe pozycje do sprzedaży to są grunty, które z tego co wiem, już były wystawione i jakoś nie znalazły nabywców. I co wtedy? Kolejny kredyt? Chyba, że pan prezydent planuje pomniejszyć rolę powiatu, przejąć oświatę i drogi, a więc budżet miasta wzrośnie do ponad 300 milionów złotych i znów będziemy mieli zdolność kredytową, ale to żadna sztuka żyć na kredyt.

W poprzednim roku, według WPF, miasto na inwestycje wydało prawie 76 milionów złotych, w roku bieżącym zaplanowano kwotę 56 milionów złotych. Jednak w kolejnych latach będą to już kwoty rzędu zaledwie kilku milionów: w 2012 – 4 miliony złotych, 2013 – 5 milionów złotych. Według planu dopiero w 2033 miasto przeznaczy więcej na inwestycje – 9 milionów złotych.

Głosowanie nad uchwałą odbyło się bez dyskusji, na wniosek jednego z radnych klubu Lubin 2006. - Moim zdaniem to nieporozumienie – mówi Olszowiak. - Większość w radzie ma pan prezydent i wygląda na to, że radni nie chcieli dyskutować nad projektem, z którego wynika, że do 2020 roku zostanie wszystko sprzedane, bo po 2020 roku nie ma już żadnych wpływów z tytułu sprzedaży mienia, ani z tak zwanej dzierżawy. Z planu finansowego wynika, że po 2020 roku miasto nie będzie posiadało nic, co będzie mogło sprzedać.

Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta chce uspokoić mieszkańców przekonując, że prognoza finansowa dla gminy została przygotowana na długi okres i władze nie potrafią dokładnie określić ile pieniędzy będzie w budżecie.

- Nowe wymogi są takie, żeby miasto przygotowało prognozę budżetu na 30 lat do przodu, więc taka prognoza została przygotowana – powiedział nam. - Realnie można przygotować budżet na trzy, cztery może pięć lat do przodu. Mniej więcej przewidzieć co i jak będzie, natomiast przewidywanie tego co będzie za 30 lat to jest wróżenie z fusów.

Obowiązek przygotowania wieloletniej prognozy finansowej dotyczy wszystkich gmin, miast i powiatów. - Taka prognoza dotycząca Lubina została przedłożona radnym w oparciu o proste przeliczenia wskaźnikami na obecny budżet i taką prognozę radni przyjęli.

Przedstawiciel prezydenta informuje, że zerowe dochody ze sprzedaży majątku gminy niekoniecznie muszą pokryć się ze stanem faktycznym. - Humorystycznie można powiedzieć, że nie będzie niczego – powiedział Krzysztof Maj. - Niekoniecznie jest to zgodnie z prawdą. Tak zostało jednak zaplanowane, że przez 20 lat gmina będzie sprzedawała majątek, który posiada, może się zdarzyć tak, że to za 10 lat będzie sprzedane, jeżeli będzie dobra koniunktura, ale może być również tak, że miasto zadecyduje o niewyprzedawaniu majątku, ponieważ dochody bieżące są tak wysokie, że wystarczają na bieżące funkcjonowanie. Jednak taka prognoza co roku będzie przedstawiana i za rok może wszystko się odwrócić.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl