Nie ma idealnych małżeństw, tak jak nie ma idealnych ludzi. Według wyróżnionych Medalami za Wieloletnie Pożycie, najważniejsze to być ze sobą i być dla siebie – na dobre i na złe.
W uroczystości wręczania odznaczeń wzięli udział nie tylko szczęśliwi małżonkowie, ale również ich rodziny. Gratulacjom i łzom wzruszenia nie było końca.
- To już 50 lat, ale wydaje się, że przeszło bardzo szybko. Dla nas piękne chwile to każdy jubileusz, bo świętowaliśmy wszystkie, od pierwszego począwszy i tak doczekaliśmy pięćdziesiątego - mówili Krystyna i Piotr Giergiczni. – Mamy dójkę dzieci i wnuki. Jeśli tylko Bóg na to pozwoli, może doczekamy się prawnucząt.
Receptą na szczęśliwe małżeństwo Państwa Giergicznych jest przede wszystkim kompromis. – Kompromis, wyrozumiałość i to, żeby jedno żyło dla drugiego. Trzeba myśleć o przyszłości, a nie żyć przeszłością – mówią.
Medale odebrali Krystyna i Piotr Giergiczni, Janina i Roman Kirszowie, Krystyna i Marian Małeccy, Irena i Władysław Maziarzowie, Maria i Henryk Lorenzowie, Wanda i Feliks Pawłowscy, Jadwiga i Ryszard Słomińscy, Maria i Grzegorz Urbanowiczowie oraz Janina i Bogdan Wartaczowie.