Zabawki edukacyjne, gry, laptopy dla dzieci – to wszystko trafiło dzisiaj na dziecięcy oddział szpitalny w Lubinie. Zabawki mają umilić czas spędzony w szpitalu chorym dzieciom.
- Jeszcze nie wiemy ile dzieci zostanie na święta w szpitalu, ostateczne decyzje zapadają zawsze w Wigilię – powiedziała nam ordynator oddziału dziecięcego Małgorzata Smorąg. - Kilkoro dzieci na pewno zostanie. Z dziećmi przez cały czas są rodzice lub opiekunowie, oczywiście jeżeli mogą sobie na to pozwolić. Zabawki na pewno się przydadzą. Dzieci są takimi pacjentami, którzy wymagają odpowiedniego otoczenia. Nawet dorośli lobią przebywać w miłym otoczeniu, a dzieci w sposób szczególny. Dziecko kiedy cierpi, płacze, krzyczy, po chwili zajmie się ciekawą, kolorową zabawką i zapomina o bólu.
Pomysł na taki świąteczny dar dla szpitala należy do wójt Gminy Lubin.
- O takich małych, kochanych istotach też pamiętamy – powiedziała nam Irena Rogowska. - Dzisiaj przynieśliśmy prezenty. Tutaj dzieci przebywają tylko w sytuacjach, w których muszą, dlatego chcieliśmy zapewnić im choć chwilę przyjemności, żeby zapomniały o cierpieniu i bólu.
Na zakup zabawek gmina wydała tysiąc złotych, a decyzję o tym co kupić, podjęto po konsultacjach.
- Są to zabawki typu komputer i różne gry – mówi Irena Rogowska. - Chodziliśmy po sklepach i pytaliśmy, konsultowaliśmy jakie zabawki należy kupić dzieciom w różnym wieku, bo na oddziale przebywają i maluszki i dzieci starsze, które już chodzą do szkoły, dlatego zależało nam na dostosowaniu zabawek do potrzeb podopiecznych szpitala.