Skąd to się wzięło?
Pierwsza gwiazdka – to na nią czekamy przed rozpoczęciem świątecznej kolacji. Kiedy już pojawi się na niebie cała rodzina zasiada przy stole, odmawia modlitwę i dzieli się opłatkiem. Ten z kolei symbolizuje chleb jakim Jezus podczas ostatniej wieczerzy dzielił się z apostołami. 12 apostołów i 12 potraw na wigilijnym stole – dla nas wigilia to barszcz z uszkami, karp, różnego rodzaju ryby, pierogi z kapustą i grzybami, krokiety, a w niektórych regionach także i kutia, czy inne przysmaki. Oczywiście na stole nie może zabraknąć nakrycia dla niespodziewanego gościa - w taki dzień nikt nie powinien być sam, dlatego nie wolno nam odmówić serdeczności i ciepłego posiłku potrzebującym.
Po kolacji wiele polskich rodzin kolęduje. Kolęda ma swoje początki jeszcze w czasach świetności i panowania Rzymu, ale kościół katolicki zniósł ich tradycje świętowania pozostawiając zwyczaje śpiewania pobożnych pieśni, sławiących narodziny Chrystusa.
Z Bożym Narodzeniem nieodłącznie kojarzą nam się Jasełka. Pierwsze Jasełka wystawiono w roku 1223, a ogromną role odegrał w tym święty Franciszek z Asyżu. Zakonnicy rozpowszechnili ten zwyczaj na cały świat, wkrótce dotarł on również do Polski.
Choinka – symbol biblijnego drzewa poznania dobra i zła. Jest to stosunkowo młoda tradycja, która przywędrowała do nas z Niemiec. Zgodnie ze zwyczajem, na choince nie może zabraknąć jabłek, które symbolizują owoc, jaki Ewa zerwała z rajskiego drzewa.
A czymże byłyby święta bez Mikołaja, który po cichu, przez nikogo nie zauważony wkłada prezenty pod świąteczne drzewko? W rzeczywistości Mikołaj to nie wielki facet z białą brodą, ubrany w czerwony kubrak, niosący worek wypchany prezentami. Jego pierwowzór prawdopodobnie urodził się na przełomie III i IV wieku w Turcji. Wychowywał się w bardzo zamożnej rodzinie kupców. Mikołaj ten miał ukończyć seminarium duchowne i przez całe swoje życie pomagać potrzebującym. Miłość Mikołaja do ludzi była tak wielka, że pewnego dnia, doszedł do wniosku iż wszystkie bogactwa świata nie dają szczęścia człowiekowi, dlatego porzucił przepych, a swój majątek rozdał biednym.
Pomimo tego, że ze wszystkich stron jesteśmy wręcz atakowani komercyjnymi świętami, nie powinniśmy zapomnieć o tym, że święta to bliskość z rodziną, z ukochaną osobą, rodzicami i dziećmi. Nie zapominajmy o tym, żeby życzenia pomyślności w nadchodzącym roku były szczere, wypowiedziane z głębi naszego serca, z którego wcześniej wyrzucimy wszelkie urazy i całą złość. Bez tego święta będą pozbawione jakiegokolwiek sensu.