- 3 grudnia po godz. 2.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubinie na monitoringu miejskim zauważył, że na osiedlu Świerczewskiego za blokiem pali się ognisko. To nietypowe miejsce i czas zainteresowało policjanta – powiedział nam Jan Pociecha, oficer prasowy KPP Lubin. - Na miejsce skierował patrol. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce zastali tam 18 – letniego mieszkańca Lubina. Jak się okazało mężczyzna opalał przewody elektryczne, które wcześniej skradł z piwnicy. Został zatrzymany.
Postępowanie prowadzone przez lubińskich funkcjonariuszy wykazało, że 18-latek ma na swoim koncie nie jedno włamanie do piwnic. - Łącznie funkcjonariusze udowodnili mu osiem kradzieży i usiłowań kradzieży z włamaniem do piwnic na terenie miasta – mówi Pociecha. - Sprawca kradł prawie wszystko - elektronarzędzia, rowery czy też przewody elektryczne, które następnie sprzedawał.
Wobec 18 – latka sąd zastosował już środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Za popełnione czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.