Kto będzie zwolniony? Na jakich zasadach i z jakich powodów? Tego jeszcze nie wiadomo, wiadomo jednak, że cięcia są konieczne i według planów rządowych mają dotknąć ministerstw i przykładowo Urzędu Skarbowego, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Narodowego Funduszu Zdrowia.
Rządowy projekt nie podaje jednak konkretnych wytycznych. Prawdopodobnie zwolnieni zostaną pracownicy w wieku emerytalnym, co znacznie obniży ilość pozostałych redukcji etatów. Mówi asie również, że najmniej efektywni mogą pożegnać się z pracą, jednak tutaj pojawiają się sprzeczności, ponieważ przymuszeni do zwolnień przełożeni mogą wybrać osoby młode, którym łatwiej znaleźć będzie inne zatrudnienia, jednak nie zawsze najgorsze w pracy.
Jednym z rozwiązań, o których mówią urzędnicy byłaby zmiana form premiowania pracy – na przykład – ze względu na osiągane efekty, a nie na staż w danej firmie. Najmniej efektywni pracownicy dostawaliby najmniejsze pensje i w końcu sami szukaliby innego pracodawcy.
Gdybać jednak sobie można, ale jak wygląda sytuacja na przykład w Lubinie?
Skarbówka, czy ZUS nie mają jeszcze żadnych wytycznych dotyczących zwolnień. KGHM bardziej zajmuje się teraz kolejnymi referendami strajkowymi i porozumieniami ze związkami zawodowymi. W Pol-Miedź-Trans zakończył się niedawno proceder zwolnień grupowych. Z pracy odeszło dokładnie 126 osób. Negocjacje ze związkami zawodowymi trwały kilka miesięcy.
- Z Pol-Miedź-Trans odeszło 126 osób w ramach Programu Dobrowolnych Odejść – powiedział nam Marek Danysz, rzecznik prasowy PTM. – Zwolnienia wymusiła na nas sytuacja spółki. Każdy kto zgłosił się do PDO otrzymał odprawę, odszkodowanie i dodatkowe 20 tysięcy złotych. Prezes wyraził również zgodę na wypłatę 13 pensji, także jak na nasza spółkę były to sowite odprawy.
Jak się okazało w trakcie negocjacji z pracownikami, chętnych do dobrowolnego odejścia z PTM było więcej niż przewidywano. Szeregi te zasilili pracownicy odchodzący na emeryturę. Spółka w najbliższym czasie nie planuje przyjęć nowych pracowników, a ci, którzy pozostali w firmie, o swoje stanowiska mogą być spokojni – zwolnień również nie będzie.
- Pracownicy zachowają swoje miejsca pracy – mówi Marek Danysz. – Możliwe, że wraz z wprowadzenie w życie nowych planów rozwoju PTM zaczną się również przyjęcia do pracy, jednak to temat dość odległy.
Tak dużo czasu nie maja jednak pracownicy Starostwa Powiatowego – szykują się duże zmiany, ponieważ nowe władze planują szczegółowo przyjrzeć się strukturze urzędu.
Przejmujący władzę w powiecie przedstawiciele Stowarzyszenia Lubin 2006 powoli zaczynają rozgaszczać się w Starostwie Powiatowym. Dzisiaj wybrano nowego starostę oraz pięcioosobowy zarząd powiatu. Czy wszystko odbędzie się na zasadzie – „nowa miotła wymiata”? Przedstawiciele Roberta Raczyńskiego już w trakcie kampanii zapowiadali wręcz „lustrację” Starostwa Powiatowego i połączenie niektórych sektorów. W praktyce może to oznaczać likwidacje dublowanych stanowisk pracy.
- Nie potrafię dzisiaj powiedzieć ile będzie zwolnień, nie jestem nawet w stanie określić, czy będzie dużo, czy mało – powiedział starosta Tadeusz Kielan. – To będzie jedno z pierwszych zadań w takim jakby pakiecie, czyli skontrolowanie stanu finansów, zapoznanie się z projektem budżetu, z rozpoczętymi i planowanymi inwestycjami i również zatrudnienie pracowników. Jeżeli z analizy wyjdzie, że liczba pracowników jest wyższa od zakresu obowiązków, które maja do wykonania osoby zatrudnione nie tylko w powiecie, w starostwie, ale również w jednostkach organizacyjnych powiatu, to oczywiście, że zwolnienia będą.
Starosta nie chce podawać konkretnych wydziałów, które narażone są na redukcje, jednak widać, że sprawa była o wiele wcześniej przemyślana przez przedstawicieli Lubin 2006.
- Są pewne propozycje – mówi Kielan. – Naszym nadrzędnym celem jest szukanie oszczędności. Nie wiedząc jaki jest stan finansów to będzie jeden z malutkich kroczków prowadzący w kierunku uzyskania oszczędności.