Robert Raczyński, prezydent Lubina wiele sobie obiecywał po zawiązaniu koalicji w sejmiku. Zapowiadał, że właśnie stamtąd pochodzić będą pieniądze na najważniejsze inwestycje w mieście, między innymi obwodnice Lubina, halę widowiskowo-sportową. – W końcu pieniądze obiecane na obwodnicę nie będą tylko obiecane – mówił rzecznik prezydenta Krzysztof Maj.
Jednak PO zawiązało koalicję z pozostałymi ugrupowaniami, pozostawiając Dutkiewicza na przysłowiowym lodzie. Jak teraz wygląda sprawa pieniędzy dla Lubina?
- Inwestycje będą finansowane z różnych źródeł – powiedział nam Robert Raczyński. – Myślę, że Platforma nie zakłada kary dla poszczególnych miast, które nie głosowały na PO. Gdybym tak myślał, myślałbym źle, albo Platforma myślałaby źle. Poza tym, gdzie te pieniądze popłyną jeśli Dutkiewicz nie jest z Platformy, ja nie jestem z Platformy, Krzakowski nie jest z Platformy, Wabik nie jest z Platformy, Zubowski nie jest z Platformy. W takim razie gdzie te pieniądze mają pójść tak naprawdę?