Z okazji Andrzejek w Zespole Szkół Specjalnych w Lubinie zorganizowano bal. Był zamek i straszny pająk, a także wróżka przepowiadająca przyszłość, która nie jednemu zdradziła imię ukochanej. W każdym razie nie zabrakło niczego, jak na Andrzejki przystało. Wychowankowie szkoły sami przygotowywali swoje stroje, w których zaprezentowali się na sali w takt skocznej muzyki. Niektórym pomagali rodzice, innym z kolei nauczyciele, którzy cała klasę przebrali...za koty.
- Jak co roku w naszej szkole organizujemy zabawę andrzejkową – powiedziała nam Aldona Karlak, nauczycielka w ZSS. - Tym razem zaprosiłyśmy dzieci do naszego zamku, w którym były wróżby i tańce. Dzieci uwielbiają zabawy dyskotekowe, a z okazji Andrzejek dodatkowo mogły sobie wywróżyć przyszłość, swojego przyszłego partnera, swoje przyszłe życie. Pomimo tego, że co roku taka zabawa się dobywa, za każdym razem jest coś innego i za każdym razem doskonale się bawimy.