Wybory do Rady Miejskiej Lubina i Rady Powiatu lubińskiego niezbyt udały się Platformie Obywatelskiej, mimo to, PO będzie miała swoich przedstawicieli w obu radach. Wyborcy obdarzyli również zaufaniem nowe osoby – Ksenię Diowhań-Domańską z Lubina i Bernarda Langnera z Rudnej.
Ksenia Dowhań-Domańska ma 34 lata, przez krótki okres była przedsiębiorcą w branży gastronomicznej, od dwóch lat pracuje w Centrum Badania Jakości. - Od kilku lat mocno angażuję się społecznie w środowiskach ukraińskich i to za namową tych ludzi postanowiłam wystartować w wyborach – powiedziała radna Rady Miejskiej Lubina w kolejnej kadencji. - Jest to moja ciężka praca i pomoc moich przyjaciół. Są mi bliskie działania dotyczące kultury. Czy akurat tym się będę zajmować, to się okaże. Chciałbym również pomagać środowiskom i organizacjom związanym z osobami niepełnosprawnymi.
Druga nowa twarz to Bernard Langner, dyrektor Centrum Kultury w Rudnej. Nowy radny Rady Powiatu ma 38 lat. - Po raz trzeci ubiegałem się o mandat radnego powiatowego, zawsze byłem gdzieś blisko, w tej kampanii powierzono mi mandat – mówi. - Oprócz samej kultury na sercu leży mi stan dróg i chodników w gminach.
Oprócz tego z PO w radach zasiądą znani mieszkańcom ludzie – Robert Szwed, Małgorzata Drygas-Majka, Gruszczyńska Elżbieta, Szklarz Leszek, Ryszard Kabat i Krzysztof Olszowiak.