Tymoteusz Myrda i Krzysztof Maj – to jedne z nazwisk, które padają w rozmowach kuluarowych w temacie wyboru starosty. Ile w tym prawdy? Jeszcze nie wiadomo, sami zainteresowani przyznają,że mają już swojego kandydata na starostę, ale do ogłoszenie oficjalnych wyników wyborów nie chcą o tym mówić.
- Nie ma jeszcze oficjalnych wyników wyborów, więc trudno o tym rozmawiać – powiedział nam Tymoteusz Myrda. - Jeszcze na to trochę za wcześnie.
Krzysztof Maj, do tej pory piastujący funkcję rzecznik prasowego prezydenta Lubina będzie radnym powiatowym. Nie potwierdza, ani też nie wyklucza informacji jakoby miał zostać starostą. - to radni wybiorą starostę – powiedział nam. - Lubin 2006 ma już kandydata, ale jeszcze nie ma oficjalnych wyników do Rady Powiatu i naprawdę trudno powiedzieć jak to wszystko będzie. Na pewno będzie to osoba pracowita, razem będziemy realizować program wyborczy i spełnimy nasze obietnice wyborcze. Pierwszą z nich będzie to, że zarząd powiatu będzie jednoosobowy, tylko starosta będzie miał etat, pozostali członkowie będą zasiadać w zarządzie społecznie.
Krzysztof Maj, jako radny powiatu lubińskiego liczy na współpracę z sejmikiem.
- Mamy nadzieję, że w sejmiku będziemy w koalicji – powiedział nam. - Jeżeli tak, to w końcu jest szansa na to, że pieniądze obiecane na obwodnicę w końcu nie będą tylko obiecane.
Maj zaznacza, że jest człowiekiem pracowitym i ciężkiej pracy się nie boi. Mało tego, jeżeli nie zajdą zmiany na stanowiskach w Urzędzie Miejskim, nowe funkcje nadal chce godzić z pracą rzecznika prasowego prezydenta.
- Zaczyna się nowa kadencja i prezydent może zmienić swoich współpracowników – mówi Maj. - Jednak lubię to pracę i jeżeli będzie taka możliwość, to nadal będę rzecznikiem.