Lista komitetu popierającego Rafała Dutkiewicza, która rozpoczynał Robert Raczyński zdobyła poparcie 16,4 procent głosujących. Najwięcej, bo aż 15 484 osób zagłosowało na Raczyńskiego, drugi wynik na liście uzyskał właśnie Tymoteusz Myrda. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie bliski współpracownik Raczyńskiego będzie przedstawicielem Lubina w sejmiku, choć do ogłoszenie oficjalnych wyników wypowiada się o tym bardzo ostrożnie.
- Jeżeli będę radnym sejmiku zrobimy wszystko aby pozyskać jak najwięcej pieniędzy dla Lubina i powiatu lubińskiego – powiedział nam Tymoteusz Myrda. – Chcemy otrzymać dotację na budowę obwodnicy i hali. W powiecie trzeba kontynuować remonty dróg, to bardzo ważne zadanie. Jednak dopóki nie ma oficjalnych wyników możemy tylko gdybać.
Tymoteusz Myrda przyznaje, że w Lubinie jest jeszcze wiele do zrobienia, jednak w porównaniu z innymi miastami sytuacja nie jest tragiczna.
- Lubin wbrew pozorom jest bardzo ładnym miastem, w prawdzie nie mamy tu wielkich zabytków, ale porównując z innymi miastami wypada bardzo dobrze – mówi Myrda.