Przychody ze sprzedaży towarów i usług za dziewięć miesięcy 2009 roku kształtowały się na poziomie 34 mln 779 tys. złotych. Tegoroczne przychody ze sprzedaży, mniejsze o 3,8 mln złotych, są efektem zamknięcia na miesiąc ośrodka „Argentyt” w Dąbkach oraz na półtora miesiąca ośrodka „Chalkozyn” w Kołobrzegu – w obu obiektach spółka prowadziła prace modernizacyjne, mające na celu podwyższenie standardu budynków.
- Do tego musimy doliczyć stratę związaną z brakiem „Barbarki II” w Świnoujściu w związku z przeprowadzonymi tam w lutym pracami rozbiórkowymi i budową na jej miejscu hotelu Interferie Medical SPA. Zwykle przez te trzy kwartały generowała ona obrót w wysokości około 2 mln złotych – wyjaśnia Adam Milanowski, prezes zarządu Interferie. – Wystarczy porównać przychody ze sprzedaży za sam trzeci kwartał: 13 mln 682 tys. złotych w tym roku w porównaniu do 15 mln 324 tys. złotych w minionym. W dawnej „Barbarce II” gościliśmy bowiem sporo grup kolonijnych i seniorów.
Wspomniane czynniki odzwierciedla też wynik na sprzedaży netto za trzy kwartały br. – to 3 mln 272 tys. złotych (w porównywalnym okresie 2009 roku było to 5 mln 283 tys. złotych). Interferie odnotowały natomiast zysk na pozostałej działalności operacyjnej w wysokości około 1 mln 200 tys. złotych, gdy tymczasem w roku minionym była to strata wielkości -1 mln 300 tys. złotych. Wynik na plusie związany jest m.in. z faktem wniesienia wkładu własnego do spółki zależnej Interferie Medical SPA (budującej hotel w Świnoujściu) w postaci gruntów, których wartość rynkowa – a przez to także wartość udziałów w spółce – była większa o około 1,2 mln złotych od wykazywanej wartości księgowej.
W efekcie po uwzględnieniu kosztów działalności finansowej oraz podatków spółka Interferie SA zamknęła III kwartał 2010 roku zyskiem netto w wysokości 3 mln 608 tys. złotych (w 2009 roku były to 2 mln 827 tys. złotych). Skonsolidowany wynik netto grupy kapitałowej Interferii jest o 200 tys. złotych lepszy.