Analfabetyzm, brak podstawowych środków do życia, brak czystej wody i mieszkanie w namiotach – to codzienność dla dzieci z Afganistanu. Żołnierze, którzy przy wsparciu lubińskiego samorządu spotkali się z uczniami początkowych klas szkół podstawowych, tłumaczyli im, że afgańskie dzieci, żyją w innej kulturze, co wcale nie oznacza, że są gorsze.
Mieszkańcy Afganistanu byli pod władzami talibów, przez ostatni czas – mówi kapitan Wiktor Kotlarz. - talibowie, ze względów religijnych zakazali takich rzeczy jak gra w szachy, taniec, słuchanie muzyki, malarstwo, już nie będziemy wspominać o edukacji. To wszystko, według talibów, miałoby odciągać ludzi od wiary.
Ze względu na te ograniczenia, żołnierze apelują, aby przynosząc rzeczy na zbiórkę, uszanować odmienność afgańskich dzieci i nie narzucać im amerykańskiej kultury w postaci barwnych zeszytów i plecaków z myszką Miki tudzież wizerunkiem lalki Barbie.
Musimy pamiętać również, że niektóre zwierzęta – takie jak pies, czy prosiaczek, traktowane są za zwierzęta nieczyste.
- Dusza, serce, kultura, a także wartości społeczne muszą być odpowiednio kształtowane – mówił przedstawiciel 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. - Kubuś Puchatek nie jest złą postacią, ale musimy pamiętać, że to jest kraj islamski i zwierzęta tego typu są zwierzętami nieczystymi. Przez takie symbole, nasza misja w Afganistanie może nie będzie zachwiana, ale może być utrudniona. To jest inny świat, nie jest gorszy, tylko inny. Stacjonując tam musimy dostosować się do panujących tam reguł. Nie możemy wejść z naszą kulturą, z naszymi obyczajami do ich domów.
Żołnierze nie wymagają od uczniów lubińskich szkół pomocy wykraczającej poza ich możliwości. Jak mówi kapitan Wiktor Kotlarz – Niech dzieci pomagają dzieciom, a dorośli dorosłym – powiedział. - Niech ta pomoc zostanie na odpowiednim poziomie.
Przedmioty takie jak pluszaki, zeszyty, kredki, flamastry, bloki rysunkowe i wszelkiego rodzaju artykuły szkolne będą przed wysłaniem segregowane. Żołnierze sprawdzą co się nadaje do wysłania na misję, a co powinno zostać i trafić do tutejszych domów dziecka. Oficjalne przekazanie zebranych darów odbędzie się 11 listopada, w trakcie pikniku na lubińskich błoniach.