- Z naszych list startują 92 osoby, jest to maksymalna liczba kandydatów – powiedział Marek Wojnarowski, szef PO. - Tylko 31 miejsc na tych listach zapełniają członkowie Platformy Obywatelskiej. Pozostałe osoby to kandydaci ze wszystkich środowisk społeczności lokalnej miasta i powiatu lubińskiego.
Jak poinformował Wojnarowski, nie wszyscy chętni znaleźli się na listach, ponieważ było ich więcej niż dostępnych miejsc. - Musieliśmy części osób odmówić startu, ale te osoby nadal są z nami i swoje miejsce w realizacji naszych projektów będą miały w przyszłości, po wygraniu wyborów samorządowych – zapowiada kandydat na fotel prezydenta Lubina. - W pięciu okręgach wyborczych mamy aż 34 kobiety na listach, a cztery z nich zajmują pierwsze miejsca.
Wyborczymi „jedynkami” PO w wyborach do Rady Miejskiej są Ksenia Dowhań-Domańska (okręg nr 1), Dariusz Dębicki (okręg nr 2), Krzysztof Olszowiak (okręg nr 3) i Roman Rozmysłowski (okręg nr 4).
W wyborach do Rady Powiatu lubińskiego z pierwszych miejsc wystartują Kamil Wojnarowski (okręg nr 1), Małgorzata Drygas-Majka (okręg nr 2), Elżbieta Gruszczyńska (okręg nr 3), Barbara Schmidt (okręg nr 4) i Bernard Langner (okręg nr 5).
Marek Wojnarowski nie ukrywa, że PO liczy na zwycięstwo w zbliżających się wyborach, jednak w wyścigu do fotela prezydenta szacują ostrożnie – będzie druga tura.
- Platforma Obywatelska wystawia swoich kandydatów praktycznie do wszystkich rad i sejmiku – mówi Wojnarowski. - To są silne listy, powiem szczerze, najsilniejsze, jakie kiedykolwiek udało mi się stworzyć i jestem bardzo zadowolony z tego, że mamy tak znamienite osoby na listach. Jestem przekonany, że wynik wyborczy Platformy będzie bardzo wysoki. Liczymy na to, że wygramy wybory i do Rady Miasta i do powiatu. Co do wyborów prezydenckich, naszym celem dzisiaj jest doprowadzenie do drugiej tury. Jeżeli w drugiej turze wyborów spotkam się ja z na przykład Piotrem Cybulskim, to wówczas będziemy rozmawiać o naszych szansach.