Piątkowe spotkanie zbiegło się z głównymi uroczystościami 25. rocznicy zbrodni lubińskiej. O tych tragicznych wydarzeniach pamiętali piłkarze i kibice Zagłębia. Ci pierwsi przed rozpoczęciem pojedynku minutą ciszy uczcili pamięć trzech ofiar sierpnia'82 roku. Natomiast lubińscy kibice zadbali, by każdy, kto siedział na widowni wiedział, co stało się 25 lat temu.
Podopieczni Czesława Michniewicza już zapomnieli o blamażu w pojedynku ze stołeczną Legią. Fot. Tomasz Folta / Gaweł Szczęsny
Specjalnie na tę okazję uszto ogromną flagę ze słynnym zdjęciem Krzysztofa Raczkowiaka, a ukazującą czterech biegnących mężczyzn podtrzymujących śmiertelnie postrzelonego Michała Adamowicza. Na przeciwległej trybunie rozwieszono flagę Solidarności.
Kibice Zagłębia nie zapomnieli o tragicznych wydarzeniach sprzed 25 laty. Fot. Tomasz Folta / Gaweł Szczęsny
O ile lubińscy kibice mogą być dumni z ofiar sierpnia'82, o tyle tego dnia nie byli dumni ze swych ulubieńców. Stołeczna Legia pokonała słabe Zagłębie 2:0. Nawet trener Czesław Michniewicz przyznał na pomeczowej konferencji, że był to najsłabszy występ jego podopiecznych. Po szóstej serii spotkań OE, Zagłębie z dorobkiem 10 punktów zajmuje piątą lokatę.
Flaga Solidarności z dumą powiewała na trybunach. Fot. Tomasz Folta / Gaweł Szczęsny
Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 0:2 (0:1)
0:1 - Tiago Gomes (sam.) 17 min., 0:2 - Korzym 90 min.
Zagłębie: Vaclavik - G. Bartczak, Stasiak, Arboleda, Tiago Gomes, Łobodziński (71' Pawłowski), M. Bartczak, Iwański (62' Rui Miguel), Goliński, Andre Nunes (56' Włodarczyk), Chałbiński.
Legia: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Grosicki, Kiełbowicz, Vuković, Roger (90' Smoliński), Edson, Giza (75' Ekwueme), Chinyama (80' Korzym).
Żółte kartki: M.Bartczak, G.Bartczak, Stasiak (Zagłębie) oraz Giza, Edson, Astiz, Chinyama, Roger (Legia).
Widzów: 12 tysięcy.