Wrocławskie lotnisko w przeciągu kilku następnych miesięcy zmieni się nie do poznania. Ci, którzy mieli już okazję skorzystać z usług lotniska zauważą zdecydowane zmiany na lepsze. Sprawniejsza obsługa, więcej stanowisk odprawy, a nawet tak przyziemne aczkolwiek bardzo istotne bary i kawiarnie.
Budowa portu lotniczego trwa, a już teraz lubinianie mogą dowiedzieć się, gdzie polecieć, co warto zobaczyć i jakie są ceny przelotu bezpośrednio z Wrocławia.
Mieszkańcy Lubina mają też szansę przekonać się, jak będzie wyglądał nowy terminal Portu Lotniczego Wrocław, który zostanie otwarty już za rok. – Ponad 300 milionów złotych wydanych na polepszenie poziomu infrastruktury wrocławskiego lotniska z pewnością szybko zaowocuje zyskiem dla całego Dolnego Śląska – przekonuje Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. – Więcej przyjezdnych to nie tylko korzyści dla branży turystycznej, to także inwestorzy, zaś otwieranie kolejnych połączeń pozwoli Dolnoślązakom na zdobywanie nowych kontaktów biznesowych - dodaje.
Lubin to piąte miasto na trasie wystawy. Wcześniej ekspozycja międzynarodowego lotniska we Wrocławiu odwiedziła Zgorzelec, Świdnicę, Wałbrzych i Bolesławiec. Po Lubinie wystawa poleci do: Jeleniej Góry, Legnicy, Opola i Wrocławia.
- Port lotniczy we Wrocławiu powstał już w okresie przedwojennym i miał służyć celom daleko pojętej awiacji – mówi Jarosław Wróblewski. - Już wtedy posiadał bogatą infrastrukturę hangarów i zaplecza portu lotniczego. W 2003 roku mieliśmy jedynie cztery połączenia regularne, osiem czarterowych, odprawialiśmy nieco ponad 200 tysięcy pasażerów, czyli tyle ile dzisiaj odprawiamy w rekordowych miesiącach. W 2008 roku udało się we Wrocławiu odprawić prawie 1,5 miliona pasażerów. Przy istniejącej skromnej infrastrukturze terminala obsługiwaliśmy 28 połączeń regularnych i 12 czarterowych. Jak widać w ciągu 5 lat nastąpił niemalże pięciokrotny wzrost liczby pasażerów. W 2010 roku oczekujemy wyższej liczby pasażerów. Ponad 1,6 miliona pasażerów oczekujemy na koniec bieżącego roku. Obecnie obsługujemy 31 połączeń regularnych i 16 połączeń czarterowych. Między tym na co zaplanowany został terminal, a tym co na nim dzieje się dzisiaj, dzielą nas światy. Terminal jest ciasny, nie daje możliwości komercyjnych, nie daje możliwości wypicia kawy i odprawy na poziomie, na którym tego byśmy sobie życzyli.
Atrakcją nowego terminalu będzie podniebna kawiarnia z tarasem widokowym. Z wysokości blisko dziesięciu metrów będzie można obserwować startujące i kołujące samoloty. Z kolei najbardziej przestronna będzie hala przylotów i odlotów – ma mieć powierzchnię 1700 m2.
Nowością na wrocławskim lotnisku będą też rękawy, którymi pasażerowie będą przechodzić bezpośrednio do samolotów. Na początek zamontowane zostaną 2 takie rękawy, ale wraz z rozwojem ruchu pasażerskiego ich liczba będzie rosła.
Przed nowym terminalem przygotowane zostanie także około 1100 dodatkowych miejsc parkingowych (docelowo ma ich być jeszcze więcej).
Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław, przekonywał również, że lotnisko nie należy tylko do Wrocławia, ale do wszystkich mieszkańców Dolnego Śląska. - To typowy obiekt, który ma służyć nam, naszym rodzinom, naszym dzieciom i wszystkim mieszkańcom z terenu Dolnego Śląska – powiedział. - Taka jest koncepcja i pomysł. Ten obiekt, który w przyszłym roku będzie nas cieszył, będzie obiektem nas wszystkich i dla nas jest stawiany. To nie jest pomnik Wrocławia, a wręcz przeciwnie – to ma być obiekt wybitnie użytkowy, im więcej turystów z Lubina, Legnicy i okolic do nas przyjedzie, tym bardziej ten obiekt będzie spełniał swoje zadanie.
Po uroczystym otwarciu wystawy przed Centrum Kultury Muza wylosowano szczęśliwego uczestnika konkursu sms organizowanego poprzez naszą Redakcję. Miło nam poinformować, że szczęśliwym posiadaczem biletu na przelot jest Pan Aleksander Wybierała.