W nocy z wtorku na środę strażacy gasili ogień w palącym się samochodzie przy ulicy pawiej w Lubinie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ktoś wybił szybę i do środka wrzucił łatwopalną substancję.
Co było powodem zapalenia się samochodu marki renault laguna zaparkowanego przy ulicy Pawiej w Lubinie? Czy to kolejne porachunki grup przestępczych? Policja zaprzecza takim pogłoskom. W prawdzie ze wstępnych ustaleń wynika, że ktoś wybił szybę w samochodzie i wrzucił do środka łatwopalną substancję, jednak jak informuje oficer prasowy KPP Lubin, Jan Pociecha, właściciel zniszczonego przez ogień samochodu nie jest powiązany z grupami przestępczymi.
O tym, że pali się auto strażaków poinformował jeden z mieszkańców. Wstępnie straty wywołane przez ogień oszacowano na 12 tysięcy złotych.