Kilku godzinne opady deszczu, przez jakiś czas bardzo intensywne, wywołały zamieszanie zarówno w lubińskim szpitalu, jak i zalanej przez wodę budowie obwodnicy. W ZOZ na kilkanaście godzin wstrzymano przyjęcia pacjentów. Do szpitala trafiała jedynie przypadki chorych, którzy wymagali natychmiastowej interwencji. Pozostali kierowani byli do placówek leczniczych w Głogowie i Legnicy. Całe to zamieszanie pojawiło się w związku z zalaniem przez wodę pomieszczeń szpitalnych położonych poniżej linii gruntu. Woda wlała się do środka przez co znacznie wzrosła wilgotność powietrza, co z kolei zablokowało windy, które sterowane są elektronicznie. System wykrywania wilgoci zaalarmował pracowników. Windy trzeba było osuszyć jak najszybciej, ponieważ bez możliwości właściwego sposobu przewożenia chorych szpital nie może przyjmować pacjentów. Na szczęście awaria została usunięta bardzo szybko. Od dzisiejszego ranka lecznica przyjmuje normalnie.
Ulewa utrudniła również prace na budowie obwodnicy miejskiej. Jak poinformował rzecznik prezydenta, Krzysztof Maj - Baczyna, która na co dzień przepływa przez rurę o średnicy około 1,5 metra wylała uszkadzając część szalunków budowanego wiaduktu.
Jak się okazało, woda spowodowała zniszczenia, jednak prace przy budowie obwodnicy idą zgodnie z planem. Robotnicy pracujący przy obwodnicy muszą jedynie na nowo postawić szalunki powstającego wiaduktu, które w części się przewróciły lub zostały podmyte. Pozostaje jeszcze kwestia podmokłego terenu, jednak jak zapowiadają przedstawiciele miasta i wykonawcy inwestycji, nie będzie żadnych opóźnień w budowie.