Niezbyt miły poniedziałkowy ranek miał kierowca, które wraz ze swoim synem jechał tirem przez Lubin. Mężczyzna najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, zjechał z drogi i wpadł do rowu.
Zdarzenia miało miejsce w poniedziałkowy ranek. - Około godziny 4 rano dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że w rowie, pomiędzy hipermarketem Tesco, a Obi w rowie leży tir – powiedziała nam Sylwia Wilk z lubińskiej KPP. - Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z wydziału drogowego.
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna kierujący tirem zasnął za kierownicą. Wtedy pojazd zjechał z drogi i wpadł do rowu. - Na szczęście nikomu nic się nie stało – dodaje policjantka. Kierowca był trzeźwy.
Mężczyzna wraz ze swoim synem przez kilka godzin oczekiwali na pomoc w postawieniu tira na koła. Przez ten czas na drodze mogą wystąpić utrudnienia.