32-letni mieszkaniec Szczecina został zatrzymany przez lubińskich policjantów. Mężczyzna kierując VW T4 z przyczepą, na której przewoził samochód osobowy m-ki Skoda Fabia. Na oczach funkcjonariuszy mężczyzna złamał kilka przepisów drogowych, jak się później okazało nie były to jego jedyne przewinienia.
- 19 lipca, około godziny 16.00 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, jak co dzień patrolowali ulice naszego miasta. Gdy znajdowali się na skrzyżowaniu ulic K-3 i Skłodowskiej dostrzegli pojazd m-ki VW T4 z przyczepą, na której przewożono samochód osobowy – mówi sierżant Karolina Hawrylciów z lubińskiej KPP. - Kierowca pojazdu VW wzbudził zainteresowanie policjantów, gdyż na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył, by jak najszybciej oddalić się w kierunku Legnicy. W czasie próby ucieczki kierowca VW Transporter wyprzedzał wszystkie auta, które uniemożliwiały mu szybką jazdę, a nawet przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle, by ostatecznie zostać zatrzymanym przez patrol policjantów do kontroli drogowej.
Mieszkaniec Szczecina przyznał się policjantom do tego, że świadomie podjął próbę ucieczki, chcąc za wszelką cenę uniknąć kontroli na drodze. - Mężczyzna, jak się okazało, poruszał się po drodze bez uprawnień, gdyż w maju jego prawo jazdy straciło ważność ze względu na przekroczony próg punktów karnych. Kierowca nie zastosował się do wydanej w stosunku do niego decyzji, która nakazała mu oddanie dokumentu prawa jazdy – mówi policjantka. - Za popełnione wykroczenia, w tym za nie dostosowanie się do znaku świetlnego, kierowanie pojazdem bez uprawnień mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości tysiąca złotych. Na tym jednakże jego przewinienia się nie skończyły, bowiem po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy przewożonego na przyczepie samochodu m-ki Skoda Fabia, okazało się, iż w policyjnym systemie figuruje on jako utracony na terenie Niemiec i poszukiwany w związku z postępowaniem karnym.
Teraz mieszkaniec Szczecina odpowie za swój czyn przed sądem, a za popełnione przestępstwo paserstwa grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.