Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Lubin
Kolejne „nie” dla dinozaurów

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Rada Miejska nie udzieliła upoważnienia prezydentowi Lubina na samodzielne zaciąganie zobowiązań przekraczających granicę ustaloną w tegorocznym budżecie. Sprawa tyczyła się prawie 18 milionów złotych na rewitalizację Parku Wrocławskiego.

Przypomnijmy, że miasto otrzymało 5 milionów dotacji na stworzenie w Parku Wrocławskim tak zwanego dino-parku. Jednak żeby pieniądze wpłynęły na konto miasto musiałoby wydać na rewitalizację parku dodatkowe 13 milionów złotych i oczywiście zabezpieczyć całą kwotę na planowaną inwestycję. Termin podjęcia uchwały przez radnych minął w maju. Teraz urzędnicy czekają na pismo z Urzędu Marszałkowskiego w sprawie dotacji. – Nie wiemy czy jeszcze będziemy mogli te pieniądze wykorzystać – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina. – Brak uchwały radnych może spowodować, że dotacja przepadnie.

Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej po raz kolejny już radni dyskutowali o upoważnieniu na zaciąganie zobowiązań dla prezydenta. Po raz kolejny głosy koalicji przeważyły – radni nie chcą dino-parku, a przynajmniej nie za takie pieniądze i nie teraz, kiedy w mieście jest wiele ważniejszych rzeczy do zrobienia.

- Z informacji, które posiadam z Urzędu Marszałkowskiego, wynika, że termin podpisywania umów upłynął 31 maja, a więc ten wniosek jest bezprzedmiotowy – powiedział Krzysztof Olszowiak. – Chciałbym zwrócić uwagę, że mówimy tu o kwocie 17 milionów złotych. Inwestycja ta ma kosztować prawie 18 milionów, a z budżetu musielibyśmy wydać 13 milionów złotych na fanaberie, ponieważ uważam, że budowanie parku z dinozaurami za 18 milionów złotych, w tym 13 milionów z miejskich pieniędzy, to po prostu fanaberia pana prezydenta. Rewitalizacja ulicy Kolejowej i Odrodzenia kosztuje 13 milionów złotych, gdybyśmy nie dostali dotacji, to wolałbym aby realizowano te zadania, na które oczekują mieszkańcy. Czasami odnoszę wrażenie, że pan prezydent patrzy na miasto z wysokości 23 metrów, a więc tego najwyższego dinozaura i chyba nie dostrzega tych problemów na dole. Będę głosował przeciwko tej uchwale. W tej chwili nie jest to niezbędne dla miasta, a mamy tyle zadań do wykonania, że byłoby śmiesznością podejmować teraz tą uchwałę.

- To, że pan będzie głosował przeciwko to wiadomo – ripostował Andrzej Górzyński. – Zresztą wszyscy będziecie głosować przeciwko. A jeżeli chodzi o terminy, to prezydent wie co robi i terminy jeszcze nie uciekły. Inna sprawa to to, że nie rozumiem dlaczego mamy nie mieć pięknego parku. Tylko dlatego, że radni nie chcą? To nie fanaberie prezydenta tylko dla ludzi. Park, ścieżka dydaktyczna i tak dalej. Dlaczego mamy tego nie mieć, inne miasta mają, a my co? Lubin to jedno z bogatszych miast i ma nie mieć tego? Bo taka jest fanaberia koalicji nienawiści, żeby nic w tym mieście nie było, że czym gorzej tym lepiej. Ja uważam, że to jedyny powód. Idą wybory więc po co prezydent ma się chwalić, że zrobi piękny park.

Z taką argumentacją nie zgodził się radny Oleg Herejczak. – Dobry gospodarz najpierw robi to, co jest potrzebne mieszkańcom miasta – powiedział. – W planie rewitalizacji Lubina jest dużo potrzebniejszych inwestycji bezpośrednio związanych z mieszkańcami. Miedzy innymi ekrany dźwiękochłonne przy drodze krajowej nr 3 gdzie ludzi mają straszne warunki bytowe. Tym ludziom cały czas się mówi, że nie ma pieniędzy, a my tu do 17 milionów wydajemy. Ci ludzie są zdumieni rozrzutnością pana prezydenta. W tym planie jest również przebudowa wnętrz między blokami, ludzie czekają na to po kilkanaście lat i im się mówi, że nie ma pieniędzy, a nas stać na to żeby 17 milionów wyrzucić w błoto. Milion by wystarczył, można ten park po prostu uporządkować. A ile to będzie kosztowało po spłaceniu długów – pytał radny Herejczak. – Nie 17 milionów, a ponad 20. Stać nas na to? Nie mamy innych potrzeb?

Z kolei udzielenie upoważnienia na zaciągania zobowiązań przez prezydenta poparła Maria Szydłowska. – To nie jest wina prezydenta Raczyńskiego, że Urząd Marszałkowski akurat wybrał te projekty spośród kilkunastu projektów, które były w tym programie uwzględnione przez Urząd Miasta - powiedziała. – To właśnie Urząd Marszałkowski wybrał projekt „Rewitalizacja Parku Wrocławskiego”, ocenił go bardzo wysoko i obiecał dać na ten projekt dofinansowanie. Jakiekolwiek pretensje do prezydenta, posądzanie go o fanaberie czy patrzenie z wysokości 23 metrów jest nieporozumieniem i świadczy tylko o potencjale nienawiści wobec jego osoby.

W trakcie dyskusji nad uchwałą pojawiły się również głosy, które dopuszczały możliwość poświadczenia nieprawdy w dokumentach złożonych w Urzędzie Marszałkowskim.

- W 2009 roku przyjęliśmy plan rewitalizacji miasta Lubina, czyli jest to ogólna koncepcja przebudowy parków na najbliższe lata – powiedział radny Olszowiak. – Tam rzeczywiście znajduje się Park Wrocławski. Natomiast dwa miesiące wcześniej, kiedy składano wnioski do Urzędu Marszałkowskiego, wymagane było upoważnienie do zaciągania zobowiązań. Rada Miejska podjęła decyzję o upoważnieniu prezydenta do zaciągania zobowiązań na zadania rewitalizacyjne i tam rada jednoznacznie określiła, że pan prezydent nie ma upoważnień do zaciągania zobowiązań na tak zwane dinozaury. Pan prezydent nie miał nawet prawa składać wniosku o dotację, bo nie miał upoważnienia do tego. Nie wiem dlaczego złożono dokumenty. W mojej ocenie prawdopodobnie poświadczono nieprawdę w dokumencie. W informacji o źródle finansowania pan prezydent wskazał uchwałę budżetową na 2009 rok. Ponadto powoływano się na WPI z 2008 roku, tam też nie było tego zadania.

Ostatecznie głosami radnych z koalicji odrzucono projekt uchwały. Wynik głosowania 4 głosy „za”, 12 przeciw. Nikt się nie wstrzymał.


Ewa Chojna



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 30 kwietnia 2024
Imieniny
Balladyny, Lilli, Mariana

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl