Doszło do przepychanek z ochroniarzami, były głośne okrzyki i gwizdy. Pikieta pracowników pod siedzibą KGHM nie była przypadkowa. Tego dnai bowiem odbywało się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Pikieta delegacji związkowych rozpoczęła się o godz. 10. Około dwustu osób zgromadzonych pod bramą domagali się wpuszczenia ich na teren miedziowej spółki. Z tego powodu Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zostało przesunięte w czasie.
Pikietujący związkowcy, głównie ze Związku Zawodowego Przemysłu Miedziowego najpierw czekali pod bramą, a dopiero później zostali wpuszczeni na teren miedziowej spółki. Fot. WFP
Do pikietujących związkowców wyszedł prezes Zarządu KGHM Polska Miedz S.A., Krzysztof Skóra, który zapewnił, że dążeniem Zarządu jest doprowadzenie do sytuacji, w której załoga będzie partycypować sprawiedliwie w zysku osiąganym przez spółkę.
- Odmówiliśmy wpuszczenia związkowców, ponieważ nie spełnili dwóch warunków – tłumaczy rzecznik KGHM Polska Miedź S.A., Radosław Poraj – Różecki. – Nikt nie podpisał oświadczenia, o co prosiliśmy kilka dni temu oraz nie wyodrębniono spośród siebie osób, które miały pilnować porządku.
Na zakończonym Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy KGHM zdecydowano ponownie o wypłacie dywidendy. KGHM wypłaci akcjonariuszom 1,698 mld zł, co stanowi 8,49 zł za jedną akcję. Druga transza zostanie wypłacona 10 września – 1,696 mld zł, co znaczy, że jedna akcja Polskiej Miedzi będzie warta 8,48 zł. Natomiast 3,394 mld zł z zysku KGHM w roku 2006 zostało przeznaczone na dywidendę dla akcjonariuszy, co daje 16,97 zł za jedną akcję.
Jak się dowiedzieliśmy, głodujący górnik z ZG Rudna, o którym pisaliśmy wcześniej, tuż po zakończonym nadzwyczajnym walnym wyjechał na powierzchnię i został przewieziony do Miedziowego Centrum Zdrowia.
Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A., Krzysztof Skóra tłumaczył pikietującym, że Zarząd dołoży wszelkich starań, by załoga sprawiedliwie będzie partycypować w zysku osiąganym przez spółkę. Fot. WFP