„Związki zawodowe działające w Zespole Opieki Zdrowotnej w Lubinie, pragną wyrazić swój protest wobec docierających do nas nieoficjalnych na temat powołania, składu i funkcjonowania zespołu, mającego opracować program rozwoju SPZOZ w Lubinie”, takimi słowami zaczyna się list otwarty do starosty powiatu lubińskiego, zarządu powiatu oraz rady powiatu. Związkowcy twierdzą, że o stworzeniu takiego zespołu dowiedzieli się z Internetu, i że nikt z nimi nie konsultował wyboru.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy w skład powołanego zespołu weszli: starosta Małgorzata Drygas – Majka, Elżbieta Gruszczyńska, Robert Szwed, dyrektor szpitala Edward Szmidt oraz Dariusz Pękała.
- Skład tego zespołu nam się nie podoba. Nikt nas nie poinformował, kto wejdzie w skład tego zespołu. Dlaczego coś ma być robione poza naszymi plecami? W ciągu dwóch najbliższych tygodni powołamy swój zespół, który będzie się składał z przedstawicieli wszystkich grup zawodowych lubińskiej placówki – powiedział nam oburzony Zbigniew Winkel, przewodniczący związku zawodowego lekarzy w Lubinie.
Lekarzy oburza też fakt, że zespół powołany został bez konsultacji z załogą i związkami zawodowymi działającymi w ZOZ, a także brak oficjalnej informacji na ten temat. Na oficjalnej stronie internetowej starostwa umieszczono informację, że konsultowano skład zespołu z lekarzami, co według lekarzy jest to nieprawda.
Związkowcy są oburzeni, że za ich plecami próbuje się rozmawiać o ich problemach. Fot. WFP
- Wybrane osoby mają za zadanie opracować ogólne ramy programu poprawy sytuacji lubińskiego szpitala. Szczegóły z tym związane będą omawiane z poszczególnymi grupami zawodowymi, także ze związkowcami – zapowiedział Krzysztof Olszowiak, rzecznik prasowy starosty lubińskiego.
Lekarze oczekują bieżącej informacji na temat działań dotyczących działalności i nie widzą powodu, by w tajemnicy przed nimi zespół mógł pracować. Pod listem otwartym podpisały się wszystkie związki zawodowe z lubińskiego ZOZ-u.