Ponad trzy godziny trwało gaszenie pożaru, który wybuchł w domu jednorodzinnym w Raszówce. Na szczęście w budynku nie było nikogo.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru.Jednostki straży pożarnej z Lubina, Zimnej Wody i Raszówki brały udział w gaszeniu pożar, do którego doszło wczoraj koło południa w jednym z domów jednorodzinnych w Raszówce. Dym zauważono przed godziną 13.00, natychmiast wezwano strażaków, którzy ponad trzy godziny walczyli z ogniem. Jak się okazało pożar wybuchł w kotłowni budynku. Na szczęście w domu nikogo nie było. Ogień ugaszono bardzo szybko, jednak strażacy musieli jeszcze rozebrać część stropu i sprawdzić, czy nie ma ognisk, które mogły wywołać kolejny pożar. Straty wstępnie oszacowano na 25 tysięcy złotych.