11 czerwca, około godziny pierwszej w nocy lubińscy policjanci otrzymali powiadomienie, że na dachu 10-piętrowego budynku znajduję się mężczyzna chcący prawdopodobnie popełnić samobójstwo.
Wysłani na miejsce policjanci usiłowali nawiązać kontakt z desperatem. W pewnym momencie funkcjonariusze usłyszeli od niego: "obrzydło mi życie i skaczę". Policjant słysząc to i widząc mężczyznę stojącego na krawędzi dachu, wychylającego się poza obręb budynku, na wysokości 10 piętra chwycił go za rękę, a następnie przyciągnął do siebie. Wtedy desperat został sprowadzony z dachu i przekazany pod opiekę lekarza.