Najbliższy odcinek będzie jednocześnie najdłuższym. Do tej pory wędrowcy zrzeszeni przy Stowarzyszeniu Turystyki Pieszej Wędrowiec przeszli 931,4 kilometra w ciągu 29 dni. Najbliższy odcinek to około 520 kilometrów. Na jego przejście grupa wędrowców ma 12 dni.
- Rajd planujemy odbyć w dniach 6 – 18 kwietnia. Jest to najdłuższy z dotychczasowych wyjazdów i prawdopodobnie pozostanie najdłuższym w całym obejściu Polski dookoła – mówi Jan Doleziński z STP Wędrowiec. - Wyjeżdżamy na własny koszt autobusem PKS do Wrocławia i stamtąd do Lublina. Dalej będziemy przemieszczać się wynajętym na swój koszt busem, którego kierowca będzie m. in. załatwiać nam w międzyczasie noclegi. Rozpoczynamy 6 kwietnia około godziny 8.00 w miejscu zakończenia IV-tej części czyli w Sławatyczach na granicy z Białorusią przy słupku granicznym nr 1182. Idziemy na południe do „trójstyku” Polski, Białorusi i Ukrainy i dalej już granicą z Ukrainą.
Orientacyjnie wyliczając długość zaplanowanej trasy, grupa 12 osób ma do przejścia 520 kilometrów, jednak rzeczywistość może okazać się nieco inna. - Zależeć będzie od wielu czynników niezależnych od nas między innymi od tego czy da się przejść po terenie granicznym, od pogody i warunków zdrowotnych itp. Największą przeszkodą jest zalany przez Bug teren przybrzeżny, a więc przygraniczny – wówczas będziemy musieli iść obejściami, drogami bocznymi położonymi jak najbliżej granicy – mówi Doleziński.
Grupie lubińskich wędrowców towarzyszyć będą, jak przy każdym z etapów, funkcjonariusze Straży Granicznej z poszczególnych placówek.
W rozpoczynającym się w kwietniu odcinku wędrówki udział weźmie 9 mężczyzn i 3 kobiety. Średnia wieku uczestników: 57 lat.