Na oszczędzanie prądu wpływa mogą mieć różne rzeczy i wcale nie chodzi tu o siedzenie przy świecach, czy odłączenie wszystkich urządzeń oprócz tych niezbędnych do życia. Przecież lodówka jest potrzebna, telewizor również. Więc co mamy robić żeby nie rezygnować z przyjemności, a jednocześnie mnie płacić za prąd?
Blisko piąta część energii elektrycznej dostarczana do naszych domów wykorzystywana jest do oświetlenia wnętrz. Stąd też swoje oszczędności warto jest zacząć od światła - Od wielu lat podpowiadamy naszym klientom w jaki sposób mogą łatwo oszczędzać energię elektryczną. Często zwracamy im uwagę na oświetlenie. Przykładowo podkreślamy, że jedna 100 watowa żarówka pobiera mniej prądu niż cztery 25-watowe. Dlatego też zamiast kilku słabszych żarówek warto jest zamontować jedną mocniejszą. Moc światła będzie podobna, a oszczędności dość znaczne – mówi Anna Grzechnik, ekspert ds. ochrony środowiska, z wrocławskiego sklepu IKEA. Dużo światła, a co za tym idzie energii elektrycznej, tracimy jeśli żarówki i klosze są zakurzone lub pomalowane. Warto też w miejscach, gdzie światło jest zapalone dłużej niż dwie godziny, korzystać ze świetlówek kompaktowych, które święcą pięć razy mocniej i 10 razy dłużej niż tradycyjne żarówki. Poza zwróceniem uwagi na sztuczne światło należy maksymalnie wykorzystać światło dzienne. - Zabierając się do remontu mieszkania warto pamiętać, że pomieszczenia, w kolorach granatu, czy brązu odbijają tylko do 10% promieni słonecznych, podczas gdy pokoje pomalowane na jasno nawet 80% - dodaje Grzechnik.
Dużo prądu pochłania sprzęt komputerowy oraz audiowizualny. Jeżeli szukamy nowego energooszczędnego telewizora to powinniśmy zrezygnować z tradycyjnych i plazmowych odbiorników. W porównaniu do modeli LCD zużywają one bardzo dużo prądu. Zwróćmy także uwagę na urządzenia pozostawione w stanie czuwania. - Warto jest wyłączać na noc listwę zasilającą, szczególnie jeżeli podłączone są do niej takie urządzenia jak komputer, drukarka, skaner, router i dysk zewnętrzny – mówi ekspert IKEA. Zoptymalizujmy również w naszym komputerze opcję zarządzania energią. Ustawmy więc, by po 10 min wyłączał się monitor, po 30 maszyna przechodziła w uśpienie, a po godzinie automatycznie wyłączała się.
Najwięcej energii elektrycznej zużywają jednak urządzenia AGD. Dobrze wyposażona kuchnia pochłania prawie połowę całego prądu dostarczanego do domu. Z tego powodu to właśnie w tym miejscu powinniśmy szukać większych oszczędności. - Przy zakupie np. lodówki, zwracajmy uwagę na klasę energooszczędności. W perspektywie roku użytkowania urządzenia klasy A, w porównaniu do klasy B, można oszczędzić blisko 100 zł. Poza tym warto lodówkę często rozmrażać i nie wkładać do niej gorących i ciepłych rzeczy – zauważa specjalistka ds. ochrony środowiska. Natomiast przy zakupie kuchni elektrycznej i piekarników należy zwracać uwagę na rodzaj zastosowanych płyt grzejnych. Urządzenia te różnią się od siebie sprawnością grzewczą. Najniższą mają płyty żeliwne, natomiast najwyższą płyty indukcyjne. Warto też odpowiednio użytkować ten sprzęt – tzn. wyłączać płytę na 10 min przed gotowaniem (płyta przez ten czas obniży swoją temperaturę tylko o kilka stopni), używać w czasie gotowania przykrywek do garnków, czy nie nagrzewać piekarnika z termoobiegiem, gdyż ten osiąga wysoką temperaturę już po włączeniu.
Proste sposoby i praktyki użytkowania sprzętu elektrycznego w domu pozwolą nam na spore oszczędności w naszym budżecie. Nie zapominajmy też o aspekcie ekologicznym. - Sugerując klientom pewne rozwiązania staramy się zwracać uwagę także na środowisko. Zasada jest prosta: im mniej energii marnotrawimy i zużywamy, tym mniej szkodzimy przyrodzie – kończy Anna Grzechnik.
