Trawniki, chodniki, ulice – wszystko brudne, a co gorsze, wszędzie widoczne psie odchody, których właścicielom psów nie chciało się sprzątać. Teraz może się to zmienić, ponieważ rusza akcja „Żółta kartka”.
Do tej pory strażnicy miejscy mieli prawo wystawienia mandatu za to, że właściciel zwierzęcia nie sprzątną psich odchodów. Teraz, kiedy zostanie on na tym przyłapany, za pierwszym razem otrzyma żółtą kartkę.
- Psie odchody to bardzo niebezpieczny odpad, szczególnie dla małych dzieci, które są najbardziej narażone na różnorodne infekcje bakteryjne. W Lubinie od lat prowadzone są akcje, których celem jest nauczenie właścicieli psów sprzątania po swoich pupilach – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Teraz rozpoczynamy akcję „Żółta Kartka”. Kiedy właściciel zaniedba obowiązek posprzątania po swoim psie, jak w sporcie, dostanie żółtą kartkę. Kiedy zdarzy się to drugi raz konsekwencje będą większe – druga żółta kartka oznacza mandat.
Miasto nie daje za wygraną i nie zamierza odpuścić właścicielom czworonogów. - O tym problemie należy przypominać co jakiś czas, a akcja „Żółta kartka” ponownie zwróci na to uwagę – mówi Maj. - W 2009 roku strażnicy miejscy wystawili około 50 mandatów właścicielom psów. Kwoty są różne, maksymalnie 500 złotych, w zależności od wykroczenia.