Jutro mija termin, w którym pozostałe firmy biorące udział w procedurach przetargowych mogą się do niego przyłączyć.
W przetargu na budowę obwodnicy Lubina złożono siedem ofert. Wygrała go firma Budimex, która przedstawiła najkorzystniejszą, najniższą ofertę – poniżej 68,5 miliona złotych. Z tymi wyliczeniami nie zgodził się jednak jeden z oferentów, który oprotestował decyzję lubińskiego magistratu. Jutro upływa termin, w którym pozostałe firmy mogą przyłączyć się do protestu.
- Urząd Miejski będzie miał 10 dni na to, aby rozpatrzyć ten protest – powiedział nam rzecznik prezydenta Lubina, Krzysztof Maj. – Jeżeli strona protestująca nie zgodzi się z naszą decyzją, będzie miała kolejne 10 dni na złożenie odwołania do Urzędu Zamówień Publicznych. W najgorszym wypadku podpisanie umowy na budowę obwodnicy opóźni się o około dwa miesiące.
Krzysztof Maj zaznaczył jednak, że Urząd Miejski swoją decyzje podejmie jak najszybciej. – Ze swojej strony możemy zapewnić, że nie będziemy czekać na ostatnią chwile z rozstrzygnięciem protestu – dodaje Maj.