powstała jedna z największych budowli inżynierskich w Europie - składowisko odpadów poflotacyjnych "Żelazny Most".
Potężnym akwenem zarządza Zakład Hydrotechniczny. Zbiornik budowała wrocławska Hydrobudowa. Jest skupiskiem odpadów poflotacyjnych ze wszystkich kopalń. Pod względem budowlanym kwalifikuje się do obiektów hydrotechnicznych magazynujących substancje płynne i półpłynne.
Fot. Wojciech Obremski
Co jakiś czas osadnik jest kontrolowany przez międzynarodowych ekspertów, którzy oceniają jego zdolność, ewentualną rozbudowę. Zespół, w skład którego weszły osoby o światowym autorytecie naukowym z zakresu geologii i inżynierii, działa już od piętnastu lat. Eksperci opiniowali np. projekt rozbudowy zbiornika do rzędnej wałów 180 m. n.p.m. uznając za dopuszczalną nawet rozbudowę do 200 m. n. p. m. Wówczas pozytywnie oceniono m.in. system monitoringu zbiornika, ilość czujników i jakość przekazywanych przez nie danych. Zrealizowano obszerny program badań terenowych, laboratoryjnych i analitycznych z zakresu geologii i geotechniki. W tym czasie eksperci przygotowali kilka opinii dla potrzeb zarządzania składowiskiem, a całe prace badawcze ogłoszono w raporcie końcowym w lutym 1999r. W dokumencie stwierdzono, że można bezpiecznie formować nasypy składowiska w pierwszym etapie do rzędnej 180 m n. p. m. i w drugim do 200 m n. p. m.
Fot. Wojciech Obremski
Kolejna wizyta międzynarodowych ekspertów miała miejsce na przełomie maja i czerwca 2004r. Wtedy zapoznali się z numerycznym systemem informacji o składowisku wraz z bazą danych geodezyjnych, geologicznych, hydrogeologicznych, geotechnicznych i geofizycznych. W imieniu całego zespołu prof. Michał Jamiołkowski zapewnił, że pod każdym względem „Żelazny Most” nie stwarza zagrożenia. Przyznał, że dzięki systemowi monitoringu zapór, wykryto w dwóch miejscach nieznaczne przemieszczenia, rzędu 8 mm rocznie, dlatego zalecono wtedy instalację dodatkowych punktów pomiarowych dla gruntownego zbadania przyczyn i charakteru tego zjawiska.
Fot. Wojciech Obremski
Ostatnio teren zbiornika wizytowały służby zarządzania kryzysowego. Dyskutowano o planach działaniach w przypadku awarii, zapewnieniu bezpieczeństwa w sytuacji kryzysowej z naciskiem na ujednolicenie systemu operacyjnego w samorządach terytorialnych. Wysoka ocena działań w zakresie bezpieczeństwa, planów i przygotowania do ewentualnego zagrożenia oraz cykliczne kontrole Zespołu Ekspertów Międzynarodowych, sprawiają, że mieszkańcy okolicznych miejscowości nie mają powodów obawiać się "Żelaznego Mostu".
Fot. Wojciech Obremski
Żelazny Most
Składowisko istnieje od lutego 1977 r. Ma wielkość 350 mln metrów sześciennych, przy rzędnej zapór do160 m n.p.m. i powierzchni 1410 ha. Wraz z obiektami i tzw. strefą ochronną powierzchnia ta wzrasta do ponad 2600 ha. Wały „Żelaznego Mostu” rozciągają się na długości 14,5 km, wysokość zapór osiaga od 20 do 45 metrów. W najniżej położonym poziomie terenu, zapora osiąga wysokość około 50 m, średnio około 24 m wysokości. Przewiduje się podwyższenie obiektu do rzędnej 180 m n.p.m., która zabezpieczy dalsze 350 mln metrów sześciennych zapewniając gospodarowanie odpadami do ok. 2035 r. Objętość wody zgromadzonej w akwenie to 8 mln metrów sześciennych, powierzchnia plaż - 770 ha, powierzchnia samego akwenu 624 ha, a głębokość maksymalna to 2,5 m.
Fot. Wojciech Obremski
Fot. Wojciech Obremski
Fot. Wojciech Obremski
Fot. Wojciech Obremski
Fot. Wojciech Obremski